"Niebezpieczny umysł / Confessions of a Dangerous Mind" (2002) (drugie spotkanie) - w ramach dowcipnej autopromocji twórca amerykańskich programów telewizyjnych napisał autobiografie w której dorobił sobie etat zawodowego zabójcy amerykańskiego rządu. I tak drażniący i arogancki samolub odpowiedzialny za sukces kilku idiotycznych teleturniejów co jakiś czas uderza w wrogów Ameryki.
Dziwaczny zapis dziwacznej bajki dziwacznego człeka, ani śmieszne, ani interesujące.
Nie mogę zrobić nic innego, tylko przyznać Ci rację. Mimo, że się starałam to po prostu nie byłam w stanie obejrzeć filmu do końca. Zaskoczyła mnie tylko dość spora plejada gwiazd, które pojawiają się na ekranie znikąd i jeszcze szybciej z niego znikają (Brat Pitt!). No cóż, widocznie kierowała nimi sympatia do Clooneya, bo wątpię żeby to scenariusz przykuł ich uwagę:). Może nie powinnam oceniać skoro nie widziałam zakończenia, ale już nie pamiętam kiedy ostatnim razem oglądałam tak beznadziejne filmidło o niczym.
polecam uwaznie przygladac sie kolejnym scenom bo rezyser sugeruje ktora czesc historii to jego zdaniem prawda a ktora fikcja... gra swiatla komiksowa stylistyka oklepane szpiegowskie schematy itp itd. moim zdaniem ten film to przede wszystkim historia czlowieka ktory chce byc kims tak bardzo ze ucieka w fikcje.. a swoja droga to barris pewnie mial jakis zwiazek z CIA moze pisal im jakies notatki albo cos takiego a potem na starosc puscil wodze fantazji juz calkiem ;D z reszta nie wazne przyznaje ze historia w ogolnym zarysie jest taka sobie natomiast realizacja jest ok... mnie sie film bardzo podobal bo rzadko mi sie zdarza juz zobaczyć cos co sie wylamuje ze schematow