Niestety wredna blondyna nie została inkubatorem, chociaż na to zasługiwała. Szkoda mi tego ślepego faceta.
W zasadzie go rozumiem. Chciał się odwdzięczyć bogatej suczy, ale banda gówniarzy musiała się wtrącić.
Ehhh..
Szkoda i jeszcze raz szkoda że mu się nie udało :/
Ty tak na poważnie? Ta "wredna blondyna" nie była przynajmniej oślepiona zemstą jak pan "Amerykański Fritzl"... Porąbaniec jakich mało... Liczyłam w sumie na to, iż pod koniec ten psychol zginie, jednak nie... udało mu się przeżyć.
Czy ja wiem. Ten "amerykański Fritz" jak go nazwałaś, chciał się tylko zemścić na bogatej laseczce i tyle. Przecież mówił że wypuściłby ją jakby mu oddała dziecko. Miała odpokutować za to co zrobiła i tyle. A że pazerni gówniarze mu w tym przeszkodzili..