Dokładnie w 1999 r. wchodziłem na rynek pracy... Bezrobocie w Polsce sięgało 26% i ludzie po studiach zabiegali o miejsca w marketach na kasie za 900zł na miesiąc... Sam znalazłem pracę po roku, a skończyłem prawo... Takie to były czasy ! Zobaczcie tą scenę gdzie dziewczyny zabiegają o pracę hostess... Dzisiejsze...
Jestem z rocznika '98, więc tych czasów nie mam prawa pamiętać. Obejrzałam film z czystej ciekawości. Raczej nie żałuję, ale seans zaliczam do tych z kategorii depresyjnych. Sama pracuję w korporacji, dzięki losie nie w sprzedaży, i raczej obce są mi te wszystkie problemy przedstawione w filmie. Mimo to jestem w stanie...
więcejkorpo handlowe w naszym kraju oraz to jak trudno było wtedy żyć, szczególnie jeśli się pracę straciło lub kończyło szkołę i studia, a pracy nie było. Wyjechać też nie było za bardzo gdzie. Nielicznym udawało się dostać wizę i śmignąć do USA... Bardzo fajny scenariusz i gra aktorska. Nie przepadam za polskimi filmami z...
więcejPrzyznam szczerze, że bardzo zainteresowała mnie tematyka tego filmu, ponieważ ciemna strona kapitalizmu i różne formy wyzysku jednostki w pracy, to tematy często bliskie każdej osobie aktywnej zawodowo w tym kraju.
Zawód Przedstawiciela Handlowego zawsze wiązał się z dużą kasą, ale też z wprost proporcjonalnym...
... w kilku firmach min w dwóch sprzedawałem alkohol. Ludzie !!!! Ten film to samo życie!!! Chore zebrania tabelki i taki stosunek do pracownika. Trzeba było zapier....lać od rana do nocy jakimiś złomami a i tak było mało, mało, mało!! Za zrobienie planu uścisk dłoni szefa i pojechanie po premii za przekroczenie limitu...
więcejWłasnie wrzucilem na ale kino , do obejrzenia jakoś ciekawostka z zycia lat 90 /duzo plyt gk jako nowoczesne wykonczenie wnetrz i basen synonimem luksusu / ale ogolnie to
przerysowane kulisy pracy w korporacji winnej w latach 90 - jako film niestety 3/10 glownie za bzdurny scenariusz i drewniane postacie , troche...
Szczerze przyznam, że obejrzenie tego filmu spowodowały osobiste powódki. Z traileru wydawał się bardzo ciekawy i wciągający. W sumie film był całkiem niezły ale dupy nie urywa. Minusem jest bardzo słaba muzyka i gra aktorska. Po za Michałem Lesień nikt nie pokazał nic szczególnego (aż dziw że ten chłopak został...
Obecnie dziki kapitalizm przegonił to co widać w filmie. Jednostka jest nikim - dla firm liczy się ZYSK ZYSK ZYSK - po trupach do celu. W mojej firmie mam przy biurku kamerę i mikrofon. I jestem podglądany z KRK lub Wa-wy przez tzw. grube ryby. Z góry ustalone formułki wałkowane do tych samych osób każdego dnia, bo...
więcejNie miałam styczności z tą branżą, ale podejrzewam, ze tak to właśnie wygląda w praktyce. A poniższe komentarze od osob, ktore realnie zetkneły się z tym środowiskiem dowodzą, ze faktycznie film wiernie oddaje pracę ph. Dla zainteresowanych tematyką wczesnego kapitalizmu polecam książkę D. Bieńkowskiego `Nic`, równiez...
więcejZwróćcie uwagę na scenę, kiedy Piotr przyjmuje się do pracy i ma rozmowę ze swoim
supervisorem, kiedy stoją razem przy oknie. Piotr widzi ludzi, a szef klientów, którzy czekają
na jego towar, ale jeszcze o tym nie wiedzą, tylko trzeba ich przekonać. Tak właśnie działają
takie firmy i duże korporacje. Masz zacząć...
Ładnych parę lat wstecz, zdarzyło mi się przez krótki okres czasu związać z firmą rozprowadzającą "markowe" perfumy i dezodoranty, na stanowisku o dumnie brzmiącej nazwie "Przedstawiciel handlowy".
Co mogę powiedzieć, to że klimat pracy w takiej pseudo-firmie oddany tu jest niemal idealnie. Wszędzie lukier, cukier i...