PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=464040}
5,3 89 tys. ocen
5,3 10 1 88526
3,9 15 krytyków
Nie kłam, kochanie
powrót do forum filmu Nie kłam, kochanie

OSTATNICH POLSKICH KOMEDII ROMANTYCZNYCH TO DRAMAT I DEGRENGOLADA.TAK JAK POWIEDZIAL KUTZ-NIEPOTRZEBNIE WSZYSCY NASLADUJA HOLLYWOOD I AMERYKE.U NAS SIE TO NIE UDA.

obserwator_4

Może zbyt dosadnie powiedziane, ale niestety muszę się zgodzić. Film był dla mnie niemożebnie nudny i przewidywalny. W amerykańskim wydaniu taka papka jest przynajmniej firmowa. Być może gdyby główną rolę kobiecą zagrała inna aktorka udałoby mi się wyjść z kina bez niesmaku. Chociaż w sumie to nie. Te mikrofony widoczne w ujęciach - żenada.
Fakt, że ludzie na sali śmiali się z każdego dowcipu i płakali pod koniec tego filmu podziałał na mnie jeszcze bardziej dołująco.

obserwator_4

Zgadzam się niestety. Polskiemu kinu przydała by się jakaś zmiana, polskie komedie romantyczne są robione ''na to samo kopyto'', są nudne, żart jest nieśmieszny, szkoda pieniędzy na projekcję.

EDEK16RT

Ja mam nadzieję, że my nie będziemy naśladować Ameryki...tylko znajdziemy swój styl, bo większość, co amerykańskie to....kicha...

ocenił(a) film na 9
Ponik_Kolny

wg mnie film ogolnie byl dobry, jednak najgorsze jest to, ze wszystkie polskie komedie romantyczne sa prawie takie same, jesli chodzi o fabule i muzyke ;/ "nie klam kochanie" do zludzenia przypomina "dlaczego nie" albo "tylko mnie kochaj". ale ogolne wrazenie bardzo dobre, zwlaszcza jesli chodzi o adamczyka ;P

ocenił(a) film na 10
EDEK16RT

Jak Ci szkoda pieniędzy, to nie chodź na to do kina

EDEK16RT

Też się muszę zgodzić ale ja powiedziałbym to nieco kulturalniej ;) Ja chodzę na takie filmy tylko ze względu na moją dziewczynę. Ale zawsze wybieram drugi film na który idziemy więc nie narzekam ;)

"Nie kłam, kochanie" ratuje scena z Wałęsą ;) Da się obejrzeć ten film ale to nic specjalnego, ani - zwłaszcza - oryginalnego...

Apel do TVNu - skoro tyle kasy już zarobiliście nakręćcie coś innego - dobre fantasy (może by tak zekranizować Sagę o wiedźminie? he?), science-fiction czy sensacje (tylko nie w stylu Świadka koronnego!)... Pokażcie trochę klasy! ;)

Ech... I tak wiem, że panowie producenci dalej będą kręcić sztampowe komedie romantyczne i zbijać na tym pełno kasy... Jak chodzę na takie filmy to mam wyrzuty sumienia odnośnie tego, że moja kasa zostanie wykorzystana na produkcję kolejnego romansidła... ;)

obserwator_4

O jej, jak się cieszę. Bo już myślałam, że coś ze mną nie tak.
Ludzie wkoło śmiali się przeokropnie. A dla mnie nie było w tym filmie nic, nic zabawnego. Wzruszające sceny? A gdzie. Płakać to mi się chciało po wyjściu z kina, bo wydałam niepotrzebnie kasę. Ogółem, jak dla mnie, banalna historyjka. ''Przemiana'' bohatera - kłamcy, kobieciarza - jakby z dnia na dzień, bezsensowna taka. Bez żądnego morału, w ogóle bardziej na nie, niż na tak.