PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=772700}
8,0 105 tys. ocen
8,0 10 1 104515
6,2 41 krytyków
Najlepszy
powrót do forum filmu Najlepszy

Za samo odkopanie historii Jerzego Górskiego twórcom należy się uznanie. Ona jest niezwykła, dramatyczna, może być motywująca i wychowawcza. I to właśnie ta historia broni filmu. Oraz niezłe aktorstwo, bo trzeba powiedzieć, że (zwłaszcza) Gajos, Gierszał, Kamińska i Jakubik robią bardzo wiele, by z rozpisanych, komiksowych wydmuszek zrobić coś więcej. To mógł być naprawdę świetny film albo o narkotykach albo o sporcie. W zamian jest parę ćpuńskich scen i kino sportowe klasy b oparte na wyeksploatowanych schematach narracyjnych. Wybory i motywacje bohaterów są niejasne i często biorą się znikąd, postaci trenerów sprowadzono do "comic relief" a rodzinę Górskiego do ojca-kata oraz umęczonej Matki-Polki. Terapia oraz trening (właściwie tożsame) to oglądany milion razy montaż obrazów powtarzanych czynności (to nie jest holywoodzkie, to właśnie kino B) a Born to be wild w otwierającej scenie bieże poważny w zamierzeniu obraz w ramy pastiszu. Zachwyty nad filmem to zachwyty nad historią Górskiego a nie nad obrazem Palkowskiego. Szkoda, bo była szansa.

http://xouted.com/2017/11/najlepszy/

ocenił(a) film na 8
mt_jr

Pełnokrwiste postacie, nie wydmuszki, a aktorzy jednak wznieśli się na wysoki poziom. Gajos, Jakubik i Żmijewski nawet na trzecim planie. Każdy ma prawo do swojej oceny, ale czasem mam wrażenie, że niektóre są na złość, bo tyle dobrych recenzji jest ;)

ocenił(a) film na 5
Laksandra

Pełnokrwiste postacie? Druga dziewczyna głównego bohatera też się do nich zalicza? Ona nie miała nawet jednej cechy charakteru!
Wiem, że odkopuję post sprzed lat, magia forum.

Meliona

Co do do dziewczyn to tam obydwie nie mieli charakteru, od byli bo byli no ale też ich rolę były raczej ozdobnikami :)

ocenił(a) film na 5
buterfly

Dokładnie, wątek-zapychacz. Można by go całkowicie wywalić z filmu, skoro i tak był traktowany po łebkach. I byłoby więcej czasu dla lepszego przedstawienia przygotowań do iron mana.

Meliona

Fakt mimo to film oglądało mi się całkiem dobrze, jedynie co mi się nie podobało to scena walki głównego bohatera z samym ze sobą no była ona idiotyczna ;)

ocenił(a) film na 9
buterfly

Fakt. To było niepotrzebne.

ocenił(a) film na 8
grd1

Dziękujemy za opinię.

mt_jr

mimo wszystko sądzę, że ten film warto pokazać młodym ludziom, aby zobaczyli czym może się skończyć zabawa z narkotykami. jest to pokazane w bardzo przystępny sposób. tym bardziej, że to nie jest jedyny walor tego filmu

ocenił(a) film na 9
mt_jr

Nieprawda, to film na 8-9, bo i świetne zdjęcia (wielka inwencja operatora), i dobry montaż, czyli znakomite wyczucie kiedy ciąć, sceny prawdziwie filmowe, niewymagające dużo dialogów, bo tak są mocne - np. scena z trumną, kapitalne przeplatanie wizji z realnością na końcu, wątek walki duchowej z odbiciem w lustrze (raz to anioł, raz diabeł) - reżyser świetnie wymyslił mnóstwo scen, sa treściwe, plastyczne, pełne znaczenia, zaciekawiające (popychające akcję do przodu i wzmacniające emocje). Naprawdę, w bardzo realny świat nas wprowadził, przekonał do niego że wreszcie nie patrzyłem zezem by wyłuskać słabości warsztatowe czy artystyczne.

mt_jr

Prawdopodobnie nie chcieli z tego filmu,zrobic laurki/pomnika.Swiadcza o tym wlasnie sceny komediowe/humorystyczne i to co napisales o pastiszu.Widzialem prawie wszystkie filmy z Gierszalem i ten jest pierwszy w ktorym "mu uwierzylem".Wczesniej go nie lubilem,widzialem w nim ta sztucznosc,to ze gra.Widac jak mocno poprawil sie w aktorstwie,od czasu "Sali samobojcow"(chyba najgorszy jego film,ale tez jeden z pierwszych) czy "Yumy".Teraz musze go przeprosic,bo w "Najlepszym"byl najlepszy.No,ale to 4 lub 5-ty film z jego udzialem,w ciagu roku.Chlopak sie rozegral.W ogole jeden z lepszych polskich filmow ostatnich lat.Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
mt_jr

Zgadzam się z autorem wątku ale wystawienie temu filmowi 4 to lekka przesada. Świetne aktorstwo, nagłośnienie, zdjęcia. To co mnie razi, to sporo sztampy i ogranych już filmowych zabiegów, ale suma sumarum film dobry, a już zwłaszcza jak na polskie warunki.

ocenił(a) film na 3
mt_jr

Dobre uwagi. Świetna historia, ale film bardzo średni.

ocenił(a) film na 5
mt_jr

Zgadzam się w 100% !!! Ten film to mógł być knockout ,a jest po prostu dość poprawny. Sceny z lustrem były dla mnie niezamierzenie śmieszne , kuriozalny finał z bójką na pięści z samym sobą... hmm . no nie...
Ojciec Mateusz całkowicie nie pasował do roli ojca. Pani dr była chyba jedynym lekarzem w całek Legnicy z 24 h dyżurem /7 dni w tygodniu , bo bohater i jego koledzy za każdym razem na nią natrafiali.
Świetni aktorzy są w II planie , ale jest ich trochę za dużo i żaden do końca nie jest wykorzystany.
Gierszał z rolą życia ? Parę scen naprawdę przeszarżował na niekorzyść postaci i dało to niestety nutkę fałszu. Charakteryzacja na zombiaka też troszkę bawiła. Twórcy też mogliby sobie dać spokój z nieustannym pokazywaniem wymiocin bohatera. I reszcie najgorsze czyli muzyka, robiąca wrażenie stockowych utworów z reklamówek dezodorantów albo jawnie skradziona z Hollywood - jak wspomniane Born to be wild.
Generalnie dla mnie film 5/5 . Jest kilka świetnych scen ( "daj mi nóż") ,ale również wiele absolutnie do wycięcia.

ocenił(a) film na 3
SzalonyHeniek

Jest jak piszesz! Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
monica80c

normalnie wyjdz stad i nie wtacaj ..

ocenił(a) film na 10
soglif3

Nakręć swoją wersję i tnij jak chcesz.

ocenił(a) film na 10
marektbg

To chyba nie do mnie te słowa ,co?

ocenił(a) film na 10
soglif3

Kurcze pomyłka - chodziło o SzalonyHeniek i jego mądrości :) Dla mnie film jest genialny!

SzalonyHeniek

ale przyznasz, że scena wyrzucenia roweru przez Ojca Mateusza była jakby symboliczna :D

ocenił(a) film na 5
Paz_Vega

To porywająca metafora człowieczeństwa :)

ocenił(a) film na 7
SzalonyHeniek

Nie zawsze na nią trafiali, chciałam Ci uświadomić. Wtedy jak Jurka przywieźli z wypadku ktoś mu zapodał morfinę, jej nie było, bo nie dopuściłaby aby byłemu narkomanowi podać kolejny narkotyk. Poza tym była sytuacja, że on sam ja prosił o pomoc i ona się nim zajmowała aby mu zrobić detoks. Było dużo scen z jej udziałem, to fakt, ale to pewnie celowy zabieg, bo widać było, że najpierw jej zależało na nim, aby go ochronić przed nieuchronna śmiercią, a później, to już zakochali się w sobie.

ocenił(a) film na 6
mt_jr

w punkt, brawo

ocenił(a) film na 7
mt_jr

Połączenie nie jest bezpieczne. Ogarnij tę stronę.

ocenił(a) film na 3
mt_jr

Zgadzam się, mimo, że dla mnie to nawet nie 4, a 3. Film paradoksalnie brez treści. Gierszał nie gra, tylko się wygłupia. Charakteryzacja poniżej wszelkiej krytyki. Szkoda takiej historii na taki film.

ocenił(a) film na 10
monica80c

Monika niech kina lepiej unika ..

ocenił(a) film na 3
monica80c

a ja się zgadzam - film oparty na ciekawej, inspirującej historii, w drugim planie mamy dobre aktorstwo, kilka fajnych scen. Na pewno plus za przybliżenie historii Pana Górskiego. Moim zdaniem poza tym film nic nie oferuje. Jest przerysowany, sztampowy i banalny. Niedopracowany scenariusz i dialogi pisane na kolanie przez zupełnego amatora. Postaci idiotycznie napisane (np. niedoszły teść, dobrze zagrany ale jego postać idiotycznie napisana). Amatorska charakteryzacja (np. ćpun-zombie). No może jeszcze scenografia gdzieniegdzie się broni - może poza Chorwacją udająca USA (stoi amerykańskie auto więc to USA, statyści którym dali flagi do machania haha).

mt_jr

Może film nie jest idealny, ale dawać 4 to jest gruba przesada.

ocenił(a) film na 10
mt_jr

Jedno pytanie i nawet nie musisz odpowiadac: czy byles kiedys cpunem ?

soglif3

nie przypominam sobie, żeby w tamtych latach rozmawiało się jak teraz z hipo-polowcem, nie słychać było tyle kur... a rozmowy po dragach miały głęboki wymiar, za dialogi ten film jest zwykłą szmirą, w tamtych czasach najwięksi narkomani którzy już dawno polegli rozmawiać umieli i nie używali jednego słowa na k...

ocenił(a) film na 10
markin

A co to za nowa subkultura hipopolo?

soglif3

trzepakowi chłopcy koło śmietnika w blokowisku nie znasz ? Wszędzie ich pełno rapo-polo i hipo-polowcy

soglif3

tak na marginesie to moja autorska nomenklatura, ja wymyśliłem i ja używam

ocenił(a) film na 8
markin

Nie ma to jak używać autorskiej nomenklatury z rozmowach z ludźmi, którzy jej nie znają i żadna książka im w tym nie pomoże, poza twórcą. Taki mądry, kreatywny, a jednak głupi. :)

markin

Mówi się hiphop-polo i nic nie wymyśliłeś. To nazwa szmiry spod znaku Verby, Mezo i innego szajsu.

ocenił(a) film na 6
mt_jr

Tym razem masz rację. Film pada w szczegółach i to od samego początku, np. ćpuny z Legnicy (czy skąd tam oni są) cytują Huxleya "Drzwi percepcji", które zostały przetłumaczone dopiero w 1991 r., i mądrzą się na temat amerykańskich filozofów; dziewczyna ucieka przed milicją i to skutecznie itd. itp. Historia acz budująca jest moim zdaniem zbyt lukrowana.

Krzypur

Dziewczyna ucieka bo była córką komendanta, dlatego po nalocie na melinę na samym początku filmu zgarnia ją na spokojnie tatuś a ćpunów zostawia by nie narobić skandalu. Przecież jej ojciec to wszystko tuszował, dlatego Jerzy mógł odstawiać te cyrki bo był po części chroniony - komendant dbał o reputację córki...

Krzypur

skąd taka wiedzą, że ludzie w tamtych czasach nic nie wiedzieli ? Tu się myślisz więcej ludzie czytali i wiedzieli niż teraz mając do wszystkiego dostęp. Zapewniam cię, że po angielsku się sporo czytało. To nie była Korea Północna. Nie rozumiem w ogóle czemu taki argument wysnułeś ? Kiedyś ludzie interesowali się tematyką filozofii nie to co teraz jaki "bit" zarzucić przy śmietniku na trzepaku.

Myślisz, że np. Wojaczek nie znał takiej literatury, Rimbaud, Baudelaire, Dick... ?

ocenił(a) film na 6
markin

Wojaczek znał, inni może też, ale w tym filmie nie wygląda to dla mnie zbyt przekonująco.

Krzypur

powiem Ci naprawdę szczerze od kilku lat lubię biografie, historie prawdziwe pooglądać sobie, wiele amerykańskich filmów widziałem i strasznie się ucieszyłem kiedy znalazłem, zupełnie przez przypadek ten film, ale dialogi są nie do przyjęcia nawet jeśli rzeczywiście ludzie nie znali żadnego słowa poza kur... i ja pier...
Sam jestem z końca lat '70-tych i akurat znałem Huxleya ze względu na The Doors, ludzie się czymś interesowali nie było tracenia czasu na gry online, przeglądanie facebooka każdy miał zainteresowania, pasje spotykało się ze znajomymi. Odłącz to prostackie współczesne polskie społeczeństwo od internetu a zobaczysz co się stanie zaczną inaczej się wypowiadać.

Takie słownictwo i rozmowy w żaden sposób nie definiują ludzi zażywających narkotyki, spędzających tygodnie na squotach, melinach jedno z drugim nie ma nic wspólnego, inteligentniejsi ludzie od Einsteina są narkomanami alkoholikami...

Poza tym to były czasy kiedy się takiego słownictwa nie używało nawet totalna patologia, swołocz potrafiła się wypowiadać. Ten film może przedstawiać współczesną młodzież tak z dobrych rodzin jak i z patologii.

Ja tego filmu nie kupuje, dialogi w całej kinematografii polskiej to jeden wielki śmietnik.

Reżyserowi należy się wielka nagana i kop w dupsko za tak zniszczenie wspaniałego potencjału tej historii.
Nawet sobie nie mogę wyobrazić jakby to przedstawili Amerykanie gdyby to był ich człowiek zrobili by epicki film.

Dla czego nie wygląda przekonująco ?
Człowiek który tylko osiągną i taką pracę włożył w zmiany swojego życia zapewniam cię, że czym się interesował, to jest charakter inaczej każdy by sobie wstrzykiwał a następnie wygrywał olimpiady ale tak nie jest. W tym filmie nie widziałem skąd się wziął jego charakter, upór, siła tak sobie zaczął biegać bo miał talent do biegania pływania i pedałowania.
Osobiście znam mistrzynię europy w triatlonie zapewniam cię, że życia poza poświęceniem dla sportu nie miała. To nie są przeciętni Kowalscy którzy naglę się budzą.
To jest coś co w tobie tkwi i jak natrafi na odpowiedni grunt to eksploduje ale zawsze w tobie jest i się ciągle ukazuje w każdej dziedzinie życia nawet w braniu narkotyków musiał być lepszy od innych brał więcej ale funkcjonował lepiej... etc...

ocenił(a) film na 6
markin

Dziękuję za tak długą i merytoryczną wypowiedź. Wypada mi się tylko z Tobą zgodzić. Często wydaje mi się - a graniczy to niemal z pewnością - że niegdysiejsze liceum dawało więcej wiedzy niż obecne studia.

Krzypur

najgorsze dla mnie w tym filmie to dialogi ciągłe przeklinanie i właściwie żadnej dyskusji nad życiem, filozofią etc... nawet jeśli to byli słabi w tych klockach to pod film mogli naprawdę to naciągnąć i zrobić dialogi które dadzą jakąś przyjemność z oglądania. Stworzyć postacie które zapamiętamy, różne wyróżniające się. Ile się w tym filmie splata różnorodności czasy komuny, milicja, dekadencja, narkotyki alkohol, seks, pierwsze publiczne pokazywanie że problem narkotyków istnieje, sport, determinacja.
Uważam, że historia jest świetna, czasy komuny dają ogromny potencjał. Ucisk ludzi doprowadza przecież do alkoholu i narkotyków sam sprzeciw przeciwko komunie przejawiał się w używkach.

Mam nadzieję, że ktoś sięgnie po jego historię ponownie i zrobi świetny film godny samej jego historii i życia. O Stewie Jobsie naje... filmów aż głowa boli, Jobs zwykły złodziej technologii, nudny człowiek ale nawalili o nim filmów aż nie wiadomo co oglądać.
A o takim człowieku bardzo słaby jeden film.
Szkoda, że Amerykanów nie interesują prawdziwe historie spoza USA życie Agaty Mróz i jej decyzja życiowa też warta filmu, polski jest ale też wile mu brakuje.

ocenił(a) film na 6
markin

Właśnie o to mi chodziło: można być blisko dna, a jednocześnie być człowiekiem interesującym. I na odwrót. Co do dialogów w polskim filmie - brak słów.

Krzypur

W tamtych czasach naprawdę ludzie mieli ogromną wiedzę i coś do powiedzenia nie czytali bzdur na FB więc czytali i pisali.
Raz widziałem jeden film niejakiej Małgorzaty Szumowskiej nie spodziewałem się tego co zobaczyłem tak prostackiego syfu w życiu wcześniej nie widziałem, jakiś film o problemach, perypetiach rodzinnych a cały film jedno zdanie "ja piedrole" każda jedna postać tylko ja piedrole i ja piedrole. Coś niebywałego.
Ale takie dialogi autor robi jakie zna Szekspirem czy Mickiewiczem się nie stanie przez to, że kręci film.

ocenił(a) film na 7
mt_jr

Ja też mam z tym filmem problem. Sama historia, prawdziwa przecież, zasługuje na najwyższe uznanie.I pojawiło mi się pytanie. Na ile rzeczywiste wydarzenia wpływają na ocenę samego filmu? A przecież oceniam tu film, a nie drogę, którą przeszedł prawdziwy Jurek Górski - tu dziesiątka niewyjęta. Ale czy film naprawdę to pokazał? Ja nie odczułam tego w pełni.

ocenił(a) film na 5
mt_jr

Dokładnie się zgadzam. Ten film to polska cebula i brak szacunku dla walecznego człowieka. Totalne nieporozumienie a Jakubik w roli trenera to jakaś błazenada i dramat . Szkoda., zmarnowany potęcjał.

ocenił(a) film na 5
mt_jr

Zgadzam się. Ciekawa historia, nieciekawy film. Słaba gra Gierszała, momentami sztuczna do bólu. Sporo przerysowanych scen. Charakteryzacja na niskim poziomie. Mógł być film na ósemkę...

imatoti

no niestety a dialogi to chyba brali ze współczesnych śmietników gdzie rapo-polo rapuje, no przecież żyłem w tamtych latach i słowa wulgarne nawet najwięksi menele nie używali w takich ilościach jak w tym filmie i we współczesnej Polsce, ludzie na poziomie kur... jak przecinków używają.
Nawet skrajni narkomanie rozmawiali o wszystkim w sposób naprawdę ciekawy. Nie wybaczam właśnie za dialogi tego filmu.
Historia świetna film okropny.

ocenił(a) film na 8
mt_jr

Ja widzę zupełnie co innego. To co opisałeś jako wady tego filmu, to subiektywne opinie. Nie chcę oceniać, ale prawdopodobnie po prostu nigdy nie byłeś/aś w nałogu, a to NAPRAWDĘ sporo zmienia. Otwiera na pewne kwestie. Np Motywacje bohaterów i monotonność od razu byłyby dla ciebie bardziej zrozumiałe (tak to w rzeczywistości wygląda), też, ale nie tylko- kwestia empatii, szerszego spojrzenia. Co do trenerów czy rodziny, no nie wiem to raczej "dodatek" w jego życiu, nie na nich się skupia film więc ciężko byłoby lepiej przybliżyć ich postaci, nie zbaczając tym samym z drogi. Nie wiem czego się spodziewaliście po tym filmie, wasza krytyka jest dla mnie nie jasna + subiektywna i nie powinno się jej brać na poważnie. Mankamenty, owszem jakieś tam i dla każdego inne ma... Ale większość to tylko kwestia podejścia, gustu i perspektywy, żadnych poważnych błędów tu nie ma.

mt_jr

zabrakło wiele poza naprawdę świetną historią niestety film strasznie słaby, a dialogi to jakaś masakra

ocenił(a) film na 9
markin

Najbardziej podoba mi się to,że sam Jurek ocenił film bardzo pozytywnie a tutaj tyle krytyki. Jak widać widzowie lepiej wiedzą co i jak było. :D