Pewnie, że dobry. Może na dzisiejsze czasy, ktoś będzie się czepiał. Ale wtedy to była wręcz rewelacja.
I o to chodzi! U mnie ma zasłużoną 8 - jest to pierwszy film z Van Dammem, jaki zobaczyłem na VHS :)
Calkiem fajny w stylu Die hard choć trochę za mało bjiatyki jak na JCVD czarny charakter też wypadł nieźle .