PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=816979}

Na noże

Knives Out
7,7 172 168
ocen
7,7 10 1 172168
7,7 56
ocen krytyków
Na noże
powrót do forum filmu Na noże

Szczegóły te to:
1) Wygrywanie pojedynczych lub kilku dźwięków na pianinie przez detektywa, gdy policjanci przesłuchują rodzinę "denata", w momentach, gdy ktoś mówi coś znaczącego,
2) podobna sprawa z obracaniem lub rzucaniem monety przez detektywa (najdłuższy fragment to ten, gdy rzuca monetę do góry, gdy przesłuchuje Martę i pomiędzy wyrzutem monety a jej opadnięciem ona przypomina sobie ostatnie 30 minut razem z pisarzem, a gdy detektyw łapie monetę mówi tylko wybrane punty z tych 30 minut,
3) zachowanie białoskórego policjanta (o którym wspomniał już kilka razy ktoś na kilku forach tu): m.in. bierze on od Marty kasetę video, która potem okazuje się być zaszyfrowana (ale Marta też ją częściowo skasowała, a częściowo rozmagnesowała magnesem, który zabrała po oglądaniu kasety),
4) to, że i Marta, i Randsom zerkają na owego policjanta w dziwnych momentach,
5) to, że podczas tych 30 minut pisarz mówi, że chce przed śmiercią naprawić kilka błędów i zakończyć książkę z rozmachem,
6) będąc niby podczas działania morfiny zapisuje sobie otrucie morfiną jako dobry i skuteczny sposób na morderstwo w notesie, dopytując Martę o szczegóły,
7) wtedy też mówi on, że trzeba umieć odróżnić sceniczne rekwizy od prawdziwego noża i wbija nóż w stół, a potem tym samym nożem rzekomo podrzyna swoje gardło,
8) na swoim portrecie wiszacym na ścianie pisarz Harlan Trombey też jest z nożem,
9) każe Marcie wracać do domu przez boczną furtkę tylko po to, by założyła szlafrok i zeszła na dół jako on niby po przekąskę,
10) gdy Fran rano go znajduje niby martwego nie krzyczy z przerażenia, tylko bardziej przejmuje się tym, że przekrzywiła jej się taca i coś z niej zsunęło,
11) w scenie gdy Marta znajduje Fran w starej pralni Fran mówi, że ona (Marta) to zrobiła, a potem w scenie w pokoju z Randsomem i policjantami oraz detektywem Marta zmienia ten fakt i mówi, że Fran mówiła, że to Randsom zrobił (jest tam gra słowna "You do this" - "Hugh do this"),
12) w scenie gdy Marta stojąc przed rodziną ma się przyznać, że przez pomyłkę zabiła swojego podopiecznego po jej prawej stronie (lewej stronie ekranu - czyli widza) na ścianie wisi obraz, na którym mężczyzna trzyma swoją uciętą głowę pod pachą,
13) to, gdy córka pisarza, Linda, która zna ojca najlepiej mówi stojąc w swoim pokoju przy oknie, że to wszystko nie wygląda jak rzeczywistość, ale coś napisanego przez ojca i byłoby miło, gdyby się okazało, że tak jest,
14) że nie tylko Randsom, ale i Marta nie była na pogrzebie pisarza, co wypomina jej Linda i jeszcze jedna osoba z rodziny dodając potem "Zostałam przegłosowana",
15) dialog Marty z Randsomem (w pokoju z policjantami i detektywem) wygląda na pojedynek,
16) jakim cudem podczas tej sceny tak długo nie zwymiotowała, gdy powiedziała, że Fran w szpitalu ma się dobrze i gdy mówiła lekarzowi dzwoniącemu ze szpitala chwilę wcześniej, że to dobra wiadomość?
17) chyba jakieś znaczenie ma też scena, w której Fran opowiada Marcie ten film kryminalny o podtruwaniu, a potem Marta źle się czuje,
18) Marta okłamuje detektywa mówiąc, że Fran jej powiedziała, gdzie jest raport (w szufladzie pod zegarem), gdy w rzeczywistości Fran jej tego nie powiedziała, a Marta po kłamstwie nie wymiotuje,
19) białoskóry policjant kilka razy ujawnia się ze znajomością powieści pisarza,
20) dziwny bliski związek Marty z Meg,
21) Meg jako jedyna wróciła do domu dopiero w środku nocy podczas feralnej nocy,
22) cztery osoby podają różny kraj pochodzenia Marty, a w kilku wypadkach ona sama tego nie prostuje,
23) niejasny jest dla mnie też wątek Mamy Marty,
24) a także słowa pisarza Harlana Thrombeya, podczas tych ostatnich 30 minut, że on jest taki sam jak Randsom: pewny siebie, głupi, bawiący się w życie bez konsekwencji,
25) nota bene nie ma ani jednego słowa (ani sceny) o żonie pisarza i matce jego dzieci,
26) no i ta legenda o rodowym domu, którą prostuje detektyw mówiąc, ze kupił go w latach od peruwiańskiego miliardera (może to rodzina Marty i to ona jest dziedziczką domu?),
27) i ta wymowna ostatnia scena gdy Marta stoi na balkonie w kocu i gdy Randsom na nią patrzy zasłania 3 palcami napisy na kubku, a gdy on odjeżdza wywożony przez policję i patrzy na nią rodzina pokazuje im na kubku napisy "My home/ My rules/ My coffie" z hardą miną (nie wygląda na niewinną),
28) detektyw zachowuje się niemrawo jak na taką sławę i gdy wyjaśnia całą historię, w kilku miejscach mija się z prawdą (np. mówi, że to Randsom musiał się umówić z Fran, a na kawałku pisma z nagłowkiem raportu i szantażem od Fran, który odrywa Randsom przez zaniesieniem go do Marty był termin sporkania, który wyznaczyła mu Fran na godz. 8.00, a on Marcie na 10.00),
29) podczas tych 30 minut pisarz mówi dwa razy: "powinieniem był ,,,, jak powiedziałaś", czyli Marta miała jednak na niego większy wpływ niż się wydaje,
30) detektyw strąca drewnianą planszę do gry i wcale nie robi ona aż tak dużego hałasu, by obudzić kogoś na niższych piętrach, ponieważ na podłodze jest dywan,
31) no i pamiętajmy, ze Marta grała najlepiej ze wszystkich w tę grę na planszy, czyli była najbardziej inteligentna.

Było jeszcze dużo innych niewyjaśnionych wątków, ale już nie pomnę.
Moim zdaniem to nie koniec. Ciąg dalszy będzie w drugiej części. Dla mnie podejrzani są: Marta, Meg, białoskóry policjant i Randsom, no i sam pisarz :))

ocenił(a) film na 9
marculkaM

Ad 26) Przepraszam, miliarder od którego Harlan kupił dom w latach 80. od pakistańskiego miliardera nieruchomości (tak dosłownie w tłumaczeniu polskim powiedział detektyw).
32) No i dziwna postać Babci.
33) I to, że babcia mówi do Marty jak do Randsoma, gdy widzi ją schodzącą z gry domu po ogrodzeniu (?)
A Wy co o tym myślicie?

ocenił(a) film na 9
marculkaM

Ad 26) Harlan kupił dom w latach 80 os pakistańskiego miliardera nieruchomości
34) No i scenia usiłowania zabójstwa Marty składanym nożem przez Randsoma...

ocenił(a) film na 9
marculkaM

Aha i 35) Komentarz detektywa mówiącego Marcie: wygrałaś nie grając w sposób Harlana, ale swój.

marculkaM

18 ale przeciez gosposia dokladnie jej mówi gdzie jest raport,
raport jest 'zaszufladkowany' czy jakos tak,

ma to wyjasnienie we wczesniejszej scenie, gdzie razem z Meg palá jointa.

ocenił(a) film na 6
marculkaM

yikes

ocenił(a) film na 8
marculkaM

30) no właśnie o to chodzi, detektyw domyślił się że ta plansza była zbyt lekka by wywołać hałas zdolny do obudzenia kogoś piętro niżej zatem coś w zeznaniu Marty się nie zgadzało.

marculkaM

a ja ci odpiszę ;) Szczegóły te to:
1) ja odebrałam to odwrotnie, że grał, gdy zaczynały się dygresje, jakby mówił - do rzeczy
2) dla mnie to był po prostu taki ozdobnik, folklor detektywistyczny
3) nie zwróciłam uwagi, ewentualnie chciał zabezpeiczyć dowód, który i tak już został uszkodzony
4) nie zauważyłam
5) to by mogło mieć większe znaczenie, gdyby się okazało, że to on wynajął detektywa, śmierć była ukartowana albo zaplanowana, a tak to tylko zbieg okoliczności, choć wymowny
6) bo myślał, że ma odtrutkę, ale też grał na zwłokę, jakby mu to było na rękę, twardziel, czy mu to było na rękę....?
7) no ale nic z tego nie wyniknęło, chyba, że w kontynuacji się okaże, że on jednak żyje, hehehe, no ale w końcu była scena z Martą, więc raczej nie ;)
8) oglądałam film tylko raz - czy na portrecie nie zminiła mu się czasem mina na koniec na uśmiechniętą?
9) to było wyjaśnione.
10) prawdziwa gospodyni i nutka komediowa jak dla mnie
11) nie zmienia, tylko wyjaśnia, bo słowa brzmią bardzo podobnie, źle zrozumiała na początku
12) tak, jest taki obraz
13) wyczuła, że to jego pomysł...
14) to trochę zdradzało stosunek tej rodziny do Marty
15) ?
16) się powstrzymała, hehe
17) no wzbudziło to w niej wyrzuty sumienia, ale może podejrzewała Randsoma i dlatego o tym mówiła
18) Powiedziała jej słowami, które tylko ona zrozumiała (Meg jej to nieświadomie podpowiedziała - wyjaśniła)
19) cóż, był jego fanem, mówi to na początku filmu
20) dlaczego dziwny, były w podobnym wieku, mogły się po prostu lubić, jak siostry, przyjaciółki...
21) pewnie była na iomprezie ;)
22) widać jak ją znają...
23) prawdopodobnie była w Ameryce nielegalnie - możliwe, że były z Meksyku, o takich imigrantów jak jej mama kłóci się w pewnym momencie rodzinka. Marta możliwe, że urodziła się w Ameryce lub miała prawo pobytu z innego powodu, może ojciec był Amerykaninem...
24) cóż, w końcu rodzina, może były podobieństwa ;)
25) nie była widocznie istota w tej historii, może zmarła dawno temu
26) nie - to był raczej przytyk reżysera w kierunku konserwatystów, patriotów, żeby ośmieszyć, że nie byli z dziada pradziada w tym miejscu...
27) dlaczego nie niewinną, można być niewinnym i silnym, po tym co przeszła z tą rodzinkę (oskarżenia o omotanie ojca rodu, szantaże matką, próba morderstwa atrapą noża), można jej się nie dziwić, że chciałą dać im prztyczka w nos.
28) on też grał, a cała reszta się też zgadza, choć 2 godziny to faktycznie długo skoro podobno po podaniu morfiny jest 10 min... jest tu jakaś luka albo czegoś nie zrozumiałam
29) było mówione, że się z nim zaprzyjaźniła, cenił jej zdanie - w końcu zapisał jej majątek. Jest wiele spraw, gdzie takie opiekunki i rodzina walczą o spadek - tu był przykład takiej walki, ale opiekunka okazała się w zasadzie niesłusznie podejrzana...
30) tak i w ten sposób sprawdził prawdziwość zeznań, huk zrobiła Marta, gdy pisarz podłożył jej nogę
31) najbardziej inteligentny to chyba był jednak detektyw, ogarnął wszystkie detale, Marta była jego Watsonem ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones