Ten film zdobędzie nominację do Oscara za film międzynarodowy. Bardzo ubolewam, że premierę przewidziano tak długo po Oscarach, a nie miesiąc wcześniej lub tuż po ogłoszeniu nominacji Oscarowych. Parasite, Ból i blask, Atlantyk, Honeyland, Boże ciało czy Wysoka dziewczyna swoje premiery już miały. Na Les Miserables raczej w tym terminie się już nie wybiorę i poczekam aż film będzie w telewizji. Nie popieram tak późnych premier filmów z Oscarowym buzzem.
Dzisiaj był grany w Cinema City w Arkadii w Wawie, nie wiem czy to jakiś wyjątkowy pokaz czy gdzieś indziej też już można zobaczyć.