Tak dużo jest teraz głupich filmów, głupiej rozrywki, ten film to inny poziom. Przypomina mi trochę "Nienawiść" z 1995. Też Francja, ta sama tematyka. Dokładnie ta sama puenta "nienawiść rodzi nienawiść". Niestety.
Też miałem wrażenie,że to druga część Nienawiści. Tak samo mocny film i po jego obejrzeniu nie widać we Francji żadnych szans na poprawę sytuacji.