Bardzo mnie to rozbawiło, bo myślałam, że wszyscy już wszystko robią w 3D. ;) Choć jeszcze bardziej mnie zaskakuje, jak to się stało, że nowe, fińskie filmy wyglądają, jak stare, polskie produkcje SeMaForu, a nie jak japońska kreskówka? Jeśli rodacy autorki książek o Muminkach uznali naszą wersję za lepszą od japońskiej, to w sumie niezły komplement. ;)
Zapiekanko, zgadzam się z tobą w stu procentach i dodam, że może po prostu my europejczycy nie gonimy tak za technologią a bardziej zwracamy uwagę na klimat :)
Animację w sensie takim, że dodali beznadziejny początek i koniec. Cały film (w zasadzie serial) był kręcony w latach `80 w Łódzkim Se-Ma-Forze.
Kometa nad Doliną Muminków zawsze była moją ulubiona ksiązką z serii. Ale nie podchodzi mi za bardzo ten styl animacji. Warto czy nie warto wybrać się do kina? Jakieś opinie na temat filmu?
Warto:). Byliśmy na filmie wczoraj całą rodziną. Animacja jest bardzo fajna a fabuła wymiata chociaż to nie jest dobre określenia dla bajki dla dzieci. Też się jednak wybawiłem wiec niech to określenie zostanie:) A najbardziej z całej tej przygody cieszy mnie to, że moje dzieci nie zostały jednak zniszczone przez komerche i muminki przypadły im do gustu. Geny:P