Niestety ani dobranocka, ani ten film nie wyjaśnia, czemu Migotka koniecznie potrzebowała kostiumu do kąpieli, podczas gdy na co dzień nie krępowała się paradować nago ;)
Szkoda, że w filmie nie ma głosów polskiego dubbingu z lat 90. Zabrakło tego sympatycznego uroku dobranocki z lat 90., za to mamy tutaj parodię nowobogactwa i ślepego podążania za celebrytami. Coś bardziej dla dorosłych niż dla dzieci. Jednym słowem - specyficzny.
Jeśli ktoś chce obejrzeć film z Muminkami, to polecam "Kometę nad Doliną Muminków" :)