Męczy mnie data premiery. Film już dawno nakręcony, teraz trwa post-produkcja ale plotki głoszą, że premiera, i to na razie dla vipów, odbędzie się dopiero na festiwalu w Cannes w przyszłym roku.

No na filmwebie nie ma nic. Za to jest, ze tez w tym roku wyjdzie Irishman w rezyserii Martina. Projekt, ktory przez jakis czas lezal lezal w zamrazarce, a teraz wydaje sie, ze definitywnie wrzucony do pieca ciagle jest widoczny. Ten portal zamiast zając się takimi sprawami to woli ciagle grzebac przy grafice, czy pozycjonowaniu tematow usilnie przypominajacym fejsiki itp.

Pacino obiecywał jakiś czas temu w czerwcu ''Irishmana" ale na obiecankach się skończyło. Wyjdzie pewnie na to, że nim zaczną kręcić Martin skończy już Diabła w Białym Mieście z DiCaprio, nasze kultowe trio zastaniemy jako schorowanych dziadków. A parę krwistych fu*ków by się przydało.

Sam Pesci, gdyby pokazał błysk tego żywiołowego, psychopatycznego skurczybyka z Goodfellas rozgrzałby temperaturę do czerwoności. Tylko, czy beda pasowac takie role i czy maja tyle werwy, zeby je odegrac. Pacino z takim temperamentem to pewnie i nawet na łożu śmierci byłby zagrać jakas ekspresyjna scene, w ktorej raczylby poczestowac kilkoma soczystymi epitetami :D