O a to ciekawe. "Twin Peaks" to serial absolutnie kultowy, niezapomniany... po prostu poezja! Najlepszy, najbardziej wciągający, mroczny i tajemniczy serial jaki kiedykolwiek pojawił się w TV, a Ty porównujesz emocje mu towarzyszące do Izaury? Oj...

O serialu słyszałem dużo dobrego. Nie odlądałem i żałowałem tego bo bardzo lubię Lyncha. Ale po tym, co zobaczyłem w prequelu "Ogniu krocz..." nieco zwątpiłem. Jeżeli jest tak jak piszesz, znów żałuję, że nie widziałem...
Czy gdzieś to można znaleźć?

Serial miażdzy w każdym calu i zgadzam sie ,ze porownywania kolegi sa żałosne gdyż naprawdę nie ma pojecia o temacie a traci serial ,ktory sie pamieta do konca zycie u mnie byajmniej:p, ten GENIALNY serial właśnie konczę zostaly mi dwa odc. drugiej serii(to juz koniec :() i zamierzam obejrzec ów film (ktory z tego co wiem przedstawia wydarzenia wczesniejsze od tych ukazanych w serialu)
, tak naprawde to połknał bym jeszcze ze 3 sezony :p
Jezeli chodzi o mozliwosc dostania serialu w naszym kraju to zapomnij sa wydania dvd ale zagraniczne i anglojezycznie wylacznie ale jest tez p2p i mozna zawsze sciagnac tego typu "rarytasy" co zlego to nie ja ]:)...

Serial jest poprostu GENIALNY a porównywanie go do Isaury i Carringtonów jest, co najmniej niestosowne.Gdyby nie ten serial pewnie nie było by takich seriali jak "Archiwum X" czy "Lost".

Jedna mała uwaga, kolega źle zrobił że najpierw obejrzał "Twin Peaks: Ogniu krocz ze mną " bo teraz już wie kto zabił Laurę Palmer a to trochę psuje zabawę.

"Fire Walk With Me" a serial to dwie różne bajki. Przede wszystkim w "Fire.." nie ma nic z tego specyficznego humoru, jaki cechował serial. Jest to film ponury, straszny i mimo wszystko (będę się upierał) zrobiony trochę na siłę. Nie ma tej lekkości, którą znajdujemy w "Twin Peaks".
A obejrzenie "Fire Walk With Me" zanim się obejrzało serial to jakieś nieporozumienie. To tak, jakbym zaczął czytać kryminał od ostatniego rozdziału.. (Choć oczywiście w serialu wcale nie jest najważniejsze kto zabił...)
A co do dostępności...Na DVD oczywiście nie ma co liczyć (na świecie wydany został tylko pierwszy sezon, w Polsce o ile wiem - nic). Ale na mule można spokojnie znaleźć wszsytkie odcinki. (Mi się udało;D)
Pozdrawiam

racja, nie można sugerować się FWWM i to jeszcze przed obejrzeniem serialu! Film ma inny klimat niz serial, gdyz w FWWM Lynch skupił się wyłacznie na wątku laury palmer, i to w dużo bardziej niż w serialu, mroczny sposób. Wprawdzie widzowie znający twórczość Lyncha wiedzieli, co ich czeka, ale jednak stęsknieni byli za niepowtarzalnym klimatem z serialu. A nie musze dodawać, że w serialu każdy wątek ma swój urok, klimat i poezję... (No, moze z wyjątkiem sprawy z Jamesem oraz Vivian)

Jej, jak zobaczyłam porównanie do Carringtonów i Isaury to tez muszę sie wypowiedzieć....jestem wstrząsnięta. Mój ulubiony serial tak pognębiony...Nie mogę znaleźć żadnej płaszczyzny porównawczej..: różnorodność bohaterów, klimat, muzyka, nawet natura..mroczny las...to wszystko sprawia, że ten serial jest po prostu świetny.

Film rzeczywiście nie jest genialny, ale przede wszystkim, żeby go zrozumieć trzeba najpierw oglądnąć serial.
Bardzo przypomina mi ostatni odcinek kiedy Cooper błąka się po korytarzach. I Lynch jako Gordon jest naprawde świetny - powinien częściej występować w fiilmach

Ten film jest tylko dopełnieniem serialu. Ukazuje niektóre szczegóły, ukazuje także życie Laury Palmer. Film był zdrowo pojebany i taki miał być. Serial jest duzo lepszy =]

Człowieku nie wiesz co mowisz!!!!! Serial jest najleprzy na swiecie i film rowniez zaje..... Nie czujesz klimatu.

A ja mam pytanie...

Gdzie jeszcze oprócz e-mula można znaleźć ten serial? Bo z moim transferem to nie wiem ile bym musiała czekać na ściągnięcie.

napisz do mnie na jpr4@wp.pl to Ci powiem