Aktorzy fajni fabula przecietna ale te "plastikowe" efekty to paridoa MiB. Serio? Krysztal mieszczacy sie w dloni jako dzialo z "niebieskim olbrzymem" w srodku i czarne charaktery rodem z uniwersum Marvela to niesmieszny zart. Ten pionek szachowy to tez porazka. 2019 rok a on jest zrobiony gorzej niz gadajace stwory w "Opowiesciach z Narnii".
Trylogia moze i nie byla wybitna ale zaslugiwala na 7+/10. Ogladalo sie super zarty byly przednie efekty dobrze zrobione. Natomiast temu czemus ciezko dac... 2/10? Ciezko mi sie to oglada. Jestem przy 1:14:00 i nie wiem czy dam rade zobaczyc do konca.