Niestety, zepsuli. Film jest dramatycznie zły. Na początku zapowiadało się na interesującą grę konwencją i wyszydzanie utartych od dawna klisz, po czym jednak okazuje się, że reżyser postanowił zrobić wszystko na serio. Nawet one linerów jest jak na lekarstwo.

Uuu

No to lipa jednym słowem...

Gorszy od pierwszej części. Takie typowe b-klasowe kino z głupimi dialogami i naiwną, pretekstową fabułą. Trochę wolno się rozkręca, dopiero od więziennej sekwencji oglądałem z zaciekawieniem. Raczej tylko dla fanów Stathama.

Byłem dzisiaj w kinie i mogę śmiało polecić miłośnikom kina akcji i Statha. :) Moim zdaniem film lepszy od pierwszej części jeśli chodzi o rozmach. Moja opinia może nie być obiektywna, bo jestem miłośnikiem Stathama, jego sylwetki, kaskaderskich popisów i mordobicia. Trup kładzie się bardzo gęsto. ;)

Zdecydowanie rozmach! Piękne folderkowe obrazki, Brazylia, Tajlandia, Malezja, Australia, nawet Bułgaria się załapała. Mnóstwo mordobicia i strzelania. Scenariusz oczywiście leży, i to bardziej niż w części pierwszej, ale po prostu trzeba się wyłączyć na jakąkolwiek logikę...

Co kto lubi, ja dla fabuły oglądam inne gatunki. Tutaj jako kryterium brałem pod uwagę tylko widowisko, głównego aktora i nic ponad to. Nie róbmy z kina akcji typu Rambo jakiegoś kryminału, bo jeśli ktoś idzie z innym nastawieniem niż opisane wyżej to się zawiedzie.

rambo jest zajebisty a porównując z mechanikiem to nawet arcydzieło. Nawet jako fan stathama stwierdzam, że film jest gównem nawet jeżeli by tylko patrzeć pod kontem samej akcji. SYF!

Zgadzam sie. zero scenariusza.dialogi z dupy .zeby taki pomysl tak zepsuc to trzeba byc mistrzem .zeby nie psuc tytulu powinni nazwac go np o gosciu co wysadzal lodzie czy jakos tak.budzet chyba poszedl na Stathama.Albe i Lee Jonesa a rezyser robil wraz ze snenarzysta za miske ryzu bo starali sie jak nigdy w zyciu☺

Niestety z je bali.