Wyznaję, iż jestem zdumiona tak wysoką oceną tego filmu. Jego głupoty nie ratuje nawet sama Helena Bonham Carter, cała radość z możliwości obejrzenia filmu kostiumowego ulatuje w obliczu tanich intryg i żenujących zachowań. Było kilka ładnych scen - Serena rzucająca się w ramiona (chyba) Justina czy pędząca konno po...
więcejWitam, Cieszę się, że znalazłam tą stronkę i od razu mam pytanie.
Poszukuję polskiego tytułu filmu, będącego ekranizacją książki Barbary Cartland, w oryginale to: A Hazard of Hearts.
Kiedyś widziałam go w TV, miał wówczas tytuł "Meandry miłości". Ale ten trop mnie nie naprowadził ani do filmu ani do książki w...
Było ich 4:)
Które podobały wam się najbardziej???
Moje typy to:
1. Meandry miłości
2. Duch w Monte Carlo
W obydwu grał Marcus Gilbert, którego ubóstwiam:D Ale poza tym miały najlepszą fabułę:)
3. Dama i rozbójnik
4.Pojedynek serc
Dwa ostatnie, zwłaszcza nr 4 znacznie odbiegają od poziomu wcześniejszych (ale...
W polskiej telewizji puszczono cztery z serii filmów Barbara Cartland przedstawia: "Meandry miłości", "Pojedynek serc", Dama i rozbójnik", "Duch w Monte Carlo". Każdy jest małą perełką kostiumową. Reżyser John Hough z niezwykłą pedanterią odtwarzał wystój pomieszczeń, scenerie i nastrój danej epoki. Warto zobaczyć...
Romansidło w najczystszej postaci! Jakże by zresztą mogło być inaczej, skoro film jest ekranizacją powieści matki wszystkich Harlequinów – Barbary Cartland. Tyle tylko, że współczesne tzw. romanse, to katastrofalnie napisane bździny, a Cartland, pomimo, że nie tyle pisała, co strzelała całymi seriami „sercowych”...