PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=674461}

Mea Maxima Culpa: Milczenie Kościoła

Mea Maxima Culpa: Silence in the House of God
7,7 1 206
ocen
7,7 10 1 1206
Mea Maxima Culpa: Milczenie Kościoła
powrót do forum filmu Mea Maxima Culpa: Milczenie Kościoła

Prawdziwy.

ocenił(a) film na 9

Ciekawe czy kiedykolwiek ten film puści TVP czy też inny TVN?
Film , który mówi o tym o czym w Polsce stara się milczeć za wszelką cenę.
Zapewne żaden "prawdziwy" Polak katolik nie przyjmie do wiadomości treści zawartych w tym filmie , ale to już jest ich zmartwienie.
Polecam wszystkim racjonalnie myślącym nie odurzonych kadzidłem. A... czytajcie "Fakty i Mity" , wtedy takie filmy nie będą dla Was zaskoczeniem.

ocenił(a) film na 10
bodek75

Ten film powinien być wyświetlany normalnie, w polskich kinach - jak inne filmy.

Polecam też np. film polskiej produkcji pt:
"Południe - Północ"

http://www.filmweb.pl/Poludnie.Polnoc

Film raczej mało znany, a bardzo życiowy.

(p.s: w periodyku, którego tytuł przyraczasz, fakty -w sposób bardzo subtelny, a zarazem bardzo ważny dla spraw, które opisują- niestety przemieszane są z kłamstwami lub odmienną od prawdy wykładnią interpretacji faktów. Np. rolę kapłana w religii judaistycznej tłumaczą F&M dosłownie tak samo jak rolę kapłana w religii rzymskokatlickiej. Co jest oczywistym pomieszaniem pojęć i tym samym pomieszaniem w umysłach czytelników nie znających subtelności istotnych różnic, które są tam opisywane. To tylko jeden przykład.

A inny, związany tematycznie z omawianym tutaj filmem, to konkretnie artykuł z nr-u 36 [z 13.9.2012 r.] , zatytułowany -na pierwszej stronie- "Samobójstwo pedofila" - chodzi o jednego z księży rzymskokatolickich, który rzekomo popełnił samobójstwo. W nagłówku napisano: "Kolejny ksiądz oskarżany o pedofilię wybrał samobójczą śmierć zamiast ławy sądowej. Wygląda na to, że sumienie jest lapszym sędzią niż pokrzywdzone dzieci i ich rodzice, niż parafianie i prawnicy w togach... "
No i to właśnie jest... -moim zdaniem- chore!
Bo znowu, jak by nie było, sprawa "zamieciona pod dywan" i wszyscy winni zadowoleni - czyli Kościół, hierarchowie, parafianie (nie wiem czy rodzina zmarłego rzekomo samobójczą śmiercią kapłana także?). Ale najprawdopodobniej -i to jest istota sprawy!- nie są z tego zadowolone ofiary przemocy duchowej i fizyczno-prawnej pedofilii!
Bo: to owe ofiary w takim przypadku wszystko tracą. Zamiast rzetelnego postępowania sądowego i uzykania należnego odszkodowania za doznane krzywdy, nie dostaną absolutnie nic od sprawców - od nieubogiego przecież Kościoła. I to one będą żyły z piętnem i to podwójnym, bo spowodowanym doznaną przemocą pedofilską oraz teraz, po rzekomo samobójczej śmierci [nie wierzę w ot, 'takie sobie' samoistne samobójstwa - nikt z radości czy przyjemności nie odbiera sobie życia, lecz np. z powodu zaszczucia i zgnębienia go na śmieerć]. No więc teraz dodatkowo owe ofiary pedofilii będą żyły z nosem na kwintę, bo pośredni sprawcy zadanych im krzywd, czyli społeczność wierzących Kościoła, będzie im bezpośrednio czy pośrednio, obdarzać piętnem rzekomej winy, za śmierć owego kapłana. Któremu to przecież Kościół właśnie nie dał żyć! A zatem: Nie ma winnego [bo nie żyje], więc i nie ma procesu wyjaśniającego i przedstawiającego sprawy pokrzywdzonych przez Kościół wskutek pedofilii. NIe ma sprawcy, nie ma dowodów przyznania się do winy. Nie ma odszkodowań. Czyli jakby... "nie ma sprawy". No i na tym właśnie polega przekręt! Winni niestety nie są w żaden sposób zobowiązani do wynagrodzenia krzywd swoim ofiarom. Nadto ofiary obarcza się w takiej sytuacji piętnem. Podczas gdy ksiądz zamiast być martwym, to powinien żyć, być otoczony właściwą opieką psychoterapeutyczną, ponieść odpowiednią karę - ale nie karę śmierci, pracować uczciwie i z własnych oraz z kościelnych dochodów opłacać należne zadośćuczynienie ofiarom pedofilii, w tym ich terapii. I to byłoby o wiele bardziej i rozsądne i sprawiedliwe -moim zdaniem- niż uśmiercenie księdza [nie wiadomo dlaczego stał się on pedofilem, może sam był kiedyś nieświadomą ofiarą pedofilii?], niż przerzucenie winy na ofiary przestępstw kościelnych i pozostawienie ich bez należnych odszkodowań i jakiejkolwiek pomocy, które kościół winien im zapewnić. Ale wolał sprawę 'uśmiercić'! - "zamieść pod dywan", zakłamać, zatuszować dla pozorów własnej "porządności" i... zysków z niewypłaconych odszkodowań. No ale przecież i sądy i sędzie są... "wierzącymi"... :/ ).

ocenił(a) film na 10
komentarz

(skopiujcie to zanim usuną. Sławomir z Łodzi - aktywny niegdyś słuchacz radia Maryja, teraz całkowicie prze tą t.zw. 'rodzinę radia Maryja' jak i Kościół lokalny czy też i rodzinę, całkowicie wykluczony z życia, ogłupiany, pozbawiony praw za prawdę, i jakiejkolwiek potrzebnej mi pomocy)

bodek75

Jeden z lepszych dokumentów jakie oglądałem ,co do emisji to film leciał na HBO ale dziwnym trafem w godzinach np : 03 00 lub ok 00 00 by normalny pracujący człowiek go nie obejrzał...

bodek75

24. Kwiecien w TVN7 o 22:05

ocenił(a) film na 7
bodek75

jak wspomniał kolega wyżej 24.04 TVN7 22:05
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tvn7-pokaze-kontrowersyjny-dokument-mea-max ima-culpa-milczenie-kosciola

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones