Przedstawiam treść filmu: - OH MY Good! Co z nim będzie? - Módlmy się. - Proszę nieeee! - F..ck, f..ck, f...ck! Kobiece łzy. - Ha ha ha ha ha! - Yes! Yes! - I Must come back you mother fu,,ker!!! Kolejne kobiece łzy, ręce złożone jak do modlitwy. Smętna mina pana prezydenta. - I love You Babe - I Love You Too. - Nooooo.....
Thank's Good! Smile:)
Ridley, idź już na emeryturę. Zasłużyłeś, ale odpuść sobie kręcenie kolejnych kliszowych, durnych filmideł.
Zdecydowanie polecam książkę.