Najsłabszy z dotychczas widzianych przeze mnie 'hitchcocków'. Scenariusz tak nieprawdopodobny, że raczej śmieszy niż budzi zainteresowanie czy wzrusza (jeśli takie były zamiary twórców). W żaden sposób nie mogę zrozumieć jakim cudem Mark aż tak zadurzył się w niezrównoważonej Marnie, by cierpieć podobne katusze. Tym...
więcejPsychologię Hitchcock powinien zostawić Bergmanowi albo Antonioniemu. Co prawda w "Psychozie" udało mu się świetnie nakreślić chorobę psychiczną, ale poza jedną osobą wszyscy pozostali bohaterowie byli typowymi postaciami z kryminałów. W "Marnie" jet inaczej. Scenariusz wymagał dokładnie nakreślonych postaci i tego...
Film nie należy do specjalnie złożonych. Nie ma tu jakiegoś drastycznego suspensu - co najwyżej jest mroczna tajemnica, do której widz (razem z bohaterami) usiłuje dojść. Ale nawet ona nie przeraża prawie w ogóle i nie jest to film z gatunku "mocniejszych Hitchcocków".
Jak mówię fabuła była dość przewidywalna, a...
Mistrz suspensu wciąga nas w psychologiczną grę.Marnie ( Tippi Hendren) wciela się w "przyzwoitą" dziewczynę, stroni od mężczyzn, wg wychowania...niestety ma smykałkę do kradzieży i oszukiwania, co z powodzeniem realizuje w swoim życiu.
Proceder dalej by uprawiała, gdyby na jej drodze nie stanął Mark Rutland (Sean...
Chyba najsłabszy film Hitchcocka jaki oglądałem. Niestety ale " Ptaki" to ostatni dobry jego
film. Najbardzej rozczarowuje końcówka. Jest ckliwa zbyt przewidywalna i naiwna. Zupełny
brak napięcia. Alfred już chyba był za stary...
film ten nie jest tak wspaniały jak niektóre inne filmy Hitchcocka... Właściwie brak w nim akcji co sprawia, że widzowi nie trudno jest się nudzić (co u Hitchcocka zwykle się nie zdarza)... Zupełnie nie do zrozumienia jest dla mnie postawa Marka granego przez Connery'ego... Jest on zupełnie niewiarygodny... Sama Tippi...
więcejPrzyjemne dla oka i interesujące kino psychologiczne, mimo bardziej baśniowego niz życiowego motywu- atrakcyjny bogacz nie rządając niczego w zamian, roztacza opiekę nad równie atrakcyjną, pogubioną w zyciu i emocjach kobietą. Sporym minusem jest to, że już w pierwszej połowie filmu widz może przewidzieć jakie będzie...
więcejFilm jest po prostu dobry, nie nudzi w ani jednej minucie,cały czas coś się dzieje. Tippi przekonująca w roli "zagubionej, kobiety dziecka", niby twarda ale wciąż jak mała dziewczynka..co natychmiast wyczuwa bohater grany przez Connery otaczający ją opieką. I nie do końca taki przewidywalny ten Hitchcock...jak ktoś tu...
więcejUdany film Hitchcocka.Marnie to w małym stopniu kino psychologiczne z dużym napięciem choć w pewnych scenach go brakuje.Tippi Hedren i Sean Connery zagrali bardzo dobrze.Wątek psychologiczny Marnie jest dość ciekawy i złożony. Muzyka Bernarda Herrmanna jest wspaniała, przywołująca poszczególne sceny filmu, wyrażająca...
więcejPiorunujący i fascynujący. Wraz z SEANEM CONNERY jak zaczarowani, podziwiamy sex TIPPI HEDREN, podążamy za nią i powoli odkrywamy jej tajemnicę. Odpowiedź przynosi ogromną intelektualną i emocjonalną satysfakcję.
Trzeba znać!
Początkowo główną rolę Kobiecą w filmie miała zagrać Księżna Monaco Grace Kelly, lecz odrzuciła propozycję ze względu na objęte w kraju stanowisko.
Nie lada wyzwanie z tym Hitchcockiem. I to nie tyczy się tylko Marnie, no ale spróbujmy:
Przewidywalny - jasne
Naiwne zachowania postaci - stwierdzone
Groteskowe momentami dekoracje - jak najbardziej obecne
No ale czy taką suchą metodą możemy oceniać filmy? No nie sądzę. Marnie pomimo tych wszystkich przywar...