Rozumiem zarzuty, że ona może tam nie pasować, ale są one bezzasadne. Reżyser zaoferował Cher w pierwszej części rolę babci Sophie, jednakże z tego względu, że była ona w trasach koncertowych (2002-2005 oraz 2008-2011) musiała - odmówić. Sama Donna wspomniała nawet że jej babci nie ma...
Widziałem film i według mnie nikt nie pasowałby lepiej do roli Rudy Sheridan. Babcia miała być ekstrawagancka i do granic możliwości ekscentryczna. I to się udało. : ) No i głos Cher... bomba!