Ok na pewno lepiej niż część pierwsza. Wreszcie trzymało się kupy... Poza ostatnią sceną. Proszę błagam wytłumaczcie mi dlaczego główny antagonista hardkorowy koksu w masce pod koniec wjechał centralnie czołowo na ciężarówkę? Jaki to miało cel? Gdyby nie ta debilna scena to dałbym 8 a tak tylko 7. Sto razy bardziej wolałbym obejrzeć jakaś dobrą walkę Maxa z tym koksem.
To chyba taka desperacka próba zabicia Maxa w czołowym zderzeniu. Nie mógł go pokonać, to z tej wściekłości chciał go tak zabić. A poza tym musiał Max widowiskowo go pokonać ;D
Daj 8, bo to taki kanon postapo, że niżej nie wypada ;)
Poza tym niżej ocenisz cz. 3, więc trzeba mieć nadwyżkę, żeby trochę zjechać w dół ;P