Chodzi oczywiście o wersję polską, bo jakiś pajac uznał, że to film dla dzieci, a one nie mogą słyszeć słowa "cholera". I tak sukces, że był lektor. Gdyby film wyszedł u nas kilka lat później, na 100% byłby dubbing i do tego tubisiowy.
Obejrzałam ostatnio ten film z lektorem, i to w sumie dziwne, bo słynne ,,skide godt" tłumaczyli jako ,,klawo", ale w filmie i tak ze dwa razy pojawiło się słowo cholera. Bez sensu.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.