ja obejrzałem chyba jakieś trzy amerykańskie podróby azjatyckich horrorów i tak sie wściekłem że prawie kompa rozwaliłem... wszystkie amerykańskie rimejki:) to totalne gówna... a po obejrzeniu luster, klątwy, dark water i the ring wlepiam wszystkim amerykańskim podróbom masowo 1! niezależnie czy je oglądałem czy nie bo nie zamierzam se znowu kompa rozwalic a za obrażanie takiej sztuki jak japońskie horrory nic innego sie im nie należy...

dokładnie... ring i klątwa w wykonaniu tych przeklętych jankesów wołają o pomstę do nieba.

wg każdy zagorzały fan japońskich horrorów zrobi to samo co ja:) jak coś to podawajcie jakieś inne rimejki:) zebym wiedział ilu jeszcze 1 nie postawiłem XD

ha ha ha xD
do głowy jedynie przychodzi mi dark water....

już oceniłem XD jakieś mniej znane by sie przydały :)

szczerze mówiąc, nie interesuja mnie remake'i. jak widzę, ze to juz było, to unikam z daleka i szybko zapominam. skupiam się bardziej na oryginałach :)

o tak, tak trzymaj:) amerykańskie remake'i omijać z daleka, zaś japońskie oryginały postawić na półce z najlepszymi :)

jaka szkoda, że tak mało osób potrafi docenić dobry japoński film...

wiesz... jak dla ludzi liczy sie to żeby było jak najwięcej krwi i flaków i żeby od czasu do czasu można było podskoczyć ze strachu no to za wiele ludzi Japońskiego kina grozy nie doceni...

japońskie horrory sa stworzone tylko dla ludzi o troche wyższym poziomie inteligencji ;)

ale ja lubię jak jest pełno flaków, można się pośmiać....

` Tak , zdecydowanie . Że niby co to miało być ? To nie był horror . Takie coś to ja oglądam na co dzień , a żeby konkretny horror obejrzeć , to tylko Japońskie , bo to , to można nazwać hororami .

dobra, ale nie powiedziałem że Ci co oglądają flaki i krew są ułomni... powiedziałem że tym co sie TYLKO flaki podobają to nie powinni japońskich filmów oceniać... może na początku źle sie wyraziłem:)

Nie no spoko . Ja tylko wyrażam swoje zdanie .

nie, no mea kulpa... źle na początku powiedziałem. żeby streścić krótko: ci co lubią japoński horrory znają sie ogolnie na horrorach:) bo Ci co gustują TYLKO we flakach są dziwni szczególnie wtedy gdy oceniają filmy ambitne (np. japońskie)

fakt. a propos - przed chwilą usłyszałam od kogoś na forum, że jestem psychiczna i powinnam się leczyć, bo lubię japońskie gore :)

a popierdol!!! japońskie gore są mocne XD

no ale teraz powinnam z powrotem przystosować się do życia w cywilizowanym, zdrowym i normalnym społeczeństwie! pretenduję przecież do postaci mordercy :>

dla was 'Ring' czy któraś cześć 'Klątwy' jest straszna? łaaa. no to gratuluję 'odwagi' ;pp

film nie jest straszny a raczej obrzydliwy, ale jest ciekawy no i wnosi trochę nowego tchnienia:)!