Mike nieco zbyt zarozumiały w tej części, wolałam jego charakter w jedynce. Amerykańskie suchary mi nie przeszkadzają (w tego rodzaju filmie z amerykańskim prezydentem - jak mogłoby ich zabraknąć? :DD ), generalnie dobrze zrealizowany film, akcja trzyma w kinowym fotelu. Mimo typowej propagandy czy koniecznych uproszczeń w tle historii, jest kilka zwrotów w scenariusza 'ratujmy prezydenta' zaskakujących. Za ofiary lądowania helikoptera należy się scenariuszom minus ;/ nawet jeśli wiadomo, że ta postać w ucieczce by przeszkadzała, mogli znaleźć inne rozwiązanie.. lubiłam tę postać ;) Dużo więcej akcji niż w 1 części, efekty specjalne naprawdę na wysokim poziomie, a jak komuś mało - co chwila Mike kogoś załatwia. Tylko ta jego zarozumiałość, co to nie on, po seansie już razi, w czasie oglądania filmu jeszcze do przejścia, nie zwraca tak uwagi.
Zakończenie filmu - skasowanie pliku przez Mike'a - oczywiście zwiastuje możliwość powstania 3 części (może z nowym prezydentem?)... Ciekawe, co by tym razem wymyślili.

Generalńie sie zgadzam.Pierwszej części nie widziałem nie mogę sie odnieść ! Trochę mało realne są strzelanki ;) ale to dość częste w tego typu filmach .

A która cześć jest według ciebie lepsza ,,Olimp ,, czy ,,Londyn ,, ? Czy one są stoją na takiej samym poziomie realizacyjnym według ciebie ? Czy Sequel mocno ustępuje oryginałowi ?

Zgadzam się i nie rozumiem tak niskiej oceny. Trzyma w napięciu polecam.