Rachel (Pollyanna McIntosh) to policjantka z trudną przeszłością, zesłana na prowincjonalny posterunek. Rządzi tam brutalny sierżant McGready (Douglas Russell) i jego zdemoralizowani podkomendni. Spokój prowincji zostaje przerwany, gdy stróże prawa zatrzymują rzekomą ofiarę wypadku - Sixa (Liam Cunningham).
Scenariusz może nie powala na kolana ale jest mroczny klimat, napięcie z biegiem zdarzeń rośnie a aktorzy na prawdę dobrze zagrali. Na tle większości amerykańskiego chłamu z Hollywood ten film wypadł całkiem nieźle.