Film filmem pewnie by mi sie podobał gdybym książki nie czytał ale jak ide z nastawieniem że zobacze D`Anjou ginącego w chińskim parku narodowym, a widze ... no co widze? Nic nie widze. Pokrycie z książką ma tylko na podstawie postaci Bourna. Reszta to to w ogóle inna bajka... nieporozumienie.