No czego w tym filmie nie ma! Kosmici i obcy to nie wszystko, do tego przecież jeszcze inni kosmici (w liczbie jeden), indianie, bandyci, złoto, kiepska gra aktorska (Craig nie jest wybitnym aktorem i Wilde też nieco drętwa, Ford za to w roli wrednego farmera wypada nieźle), przyzwiote efekty i totalnie przewidywalna, sztampowa i momentami rozłażąca się w szwach fabuła... No ale od biedy obejrzeć można. Nudno na ekranie nie będzie w każdym razie. Ale ten kto wpadł na pomysł, żeby połączyć te dwa zupełnie przeciwne bieguny... Sam nie wiem czy geniusz czy szaleniec ;)