Bym dał 7, ale zostanie 6, bo nie rozumiem tego całego zamieszania po nieudanej próbie zabójstwa więźnia. Po co Zawada uderzył Maciąga i zostawił go w lesie? Przez to zrobiło się jedno wielkie zamieszanie, którego by nie było, jakby odjechali i odtransportowali więźnia do miejsca przeznaczenia (co potem przecież chcieli zrobić, ale Nowacki-Gajos im w tym przeszkadzał).