Uważam, że ma talent.
Nawet w mniejszych rolach, za każdym razem stara się pokazać coś innego.
Nie wchodzić w schemat.
jak dla mnie przeszedł dużą zmianę na plus od czasu swojego debiutu, w Konwoju pokazał się od bardzo dobrej strony
Moim zdaniem on unika zaszufladkowania.
Nie chce być kojarzony z jakimś jednym typem postaci.
A to cecha dobrego aktora.
zdecydowanie jego rola miała być inna, przede wszystkim jego bohater miła nie być "skażony" pracą w służbie więziennej, młody idealista, który kiedyś będzie bronił niesłusznie skazanych
Moim zdaniem był potencjał na "coś" więcej... Nie zapamiętałbym go jako godnego uwagi aktora po tym filmie - gdybym go widział pierwszy raz.
Ja podobnie, generalnie Gajos i reszta dobrze jak zwykle, ale akurat postać grana przez Ziętka mogła pokazać więcej "buntu", co nie zmienia faktu, że film mi się podobał.
Zwłaszcza w porównania do kolesia z GISW - akurat ta postać moim zdaniem była zagrana najlepiej.
Właśnie miałem to samo napisać. Pamiętam, że miałem b. dobre wrażenie po Kamieniach na szaniec.
Ale w tym filmie wypada słabo. Szkoda, bo film jest naprawdę dobry, a rola, którą dostał stwarzała spory potencjał. Może to też kwestia tego, że Gajos, Więckiewicz, Bluszcz, Simlat grają znakomicie - więc widać różnicę...
Postać jak postać, ale wydaje mi się ze Ziętek nie był na tyle "w roli" co koleś z GISW czy Czop jako więzień. Mimo ze nie przepadam za Czopem jako aktorem tutaj pozytywnie mnie zaskoczył. Ziętek letni.
No Ziétka wywalili po roku z Akademii teatralnej..bo byl niepokorny..
a kto gral ltego 'kolesia z gisv'?