Na 100% nie chyba, że jakaś fanowska produkcja... Film ogólnie denny i przewidywalny, który bardziej nawiązuje do Doomsday, niż do choć by The Road...
Z tego co gdzieś czytałem (Chyba w komentarzach do filmu na YT) ten film miał być pilotem serialu, jednak serial zawieszono, a z już nakręconego materiału zrobiono film. Dlatego mamy motyw tej oazy (gdzie miała się chyba toczyć akcja serialu???) i tak właściwie brak finału.