PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=753545}
7,2 86 441
ocen
7,2 10 1 86441
7,2 33
oceny krytyków
Jestem mordercą
powrót do forum filmu Jestem mordercą

Od razu napiszę, że film jest po prostu bardzo dobry. Fajnie zrealizowany, kamera pokazuje to co powinna, przemieszcza się pokazując bardzo sprytnie wszystkie szczegóły, aktorzy swoje role zagrali dobrze, no oczywiście oprócz Arkadiusza Jakubika, bo on rolę (nie) mordercy zagrał rewelacyjnie. Dialogi są świetne, bardzo mi się podobały rozmowy milicjantów, śledczych. Nie często się zdarza aby oglądając kryminał psychologiczny można było się zaśmiać a tu kilka razy mi się zdarzyło. No cóż ta historia wydarzyła się naprawdę i była głośna na całą Polskę. Uważam, że ciężko widza zaskoczyć czymś o czym pół Polski słyszało i zna przebieg sprawy. A wiecie, że skazanych zostało więcej osób a w tym w filmie nic nie ma? Zabrakło mi tego. Wiem, że było to kilkadziesiąt lat temu, no i wtedy był komunizm. No i tu się zatrzymajmy na chwilę. KOMUNIZM. Czy wyglądał on tak jak pokazał to Pieprzyca w Jestem mordercą? Mam pewne wątpliwości. Czy tyle i przy każdej okazji chlało się wódki wtedy? Czy co 5 minut odpalało się papierosa paląc jeden za drugim? Czy tak prowadziło się tak medialne śledztwa ważne dla całego kraju? Czy tyle przekleństw w jednym filmie to normalne w tamtych czasach? Oczywiście, że TAK. Pan reżyser jednak trochę przesadził z tym i pewnie o tym wie. I co z tego. Podobno inaczej komuny pokazać się nie da w Polsce. Bo kto by to oglądał? A tak było chwiejnie i wesoło, tragicznie i dramatycznie. Mam jeszcze wątpliwości co do (nie)mordercy. Tak, tak specjalnie tak napisałem. Bo jedynym mordercą którego w filmie widziałem to nie główny bohater grany przez Jakubika, a nasz polski, niepowtarzalny KOMUNIZM. Ten bardzo dobry film pokazuje to prawie że idealnie. Dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie.

ArteKrytyk

Co do wodki, to w rodzinie mialem kilku funkcjonariuszy ktorzy pelnili sluzbe od konca lat 40-ych do gdzies tak 1970 i zawsze potwierdzali ze w palnik dawalo sie ostro nawet na komendzie. Trzeba bylo tylko uwazac zeby nie trafila sie inspekcja wyzszego szczebla bo wtedy bez plecow wydalenie ze sluzby gwarantowane. Jeden z moich praszczurow wlasnie tak zakonczyl kariere w silach porzadkowych :D. Trzeba tez pamietac ze pierwszy rzut milicjantow to byli ludzie mocno straumatyzowani przez wojne dla ktorych wodka i papieros bylo najlepszym remedium na stres, i ten sposob bycia przechodzil na kolejne roczniki.

ocenił(a) film na 3
ArteKrytyk

ile
mamy lat ze gadamy takie bzdury?

ocenił(a) film na 8
ArteKrytyk

Nie iem, jak komunizm, ale PRL tak.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones