A ja mimo wszystko uważam, że Magik był świetny. Kaliber44 jak wyszła pierwsza płyta oszalała cała Polska, razem ze mną oczywiście, mimo to, że słuchałem wtedy Sepultury, Vadera. Także film obejrzę na pewno, jak Mag umarł było mi źle. Nie liczy się jaką się tworzy muzykę pod warunkiem, że ta muzyka ma duszę. Tego Magowi nigdy nie zabierzecie. A może ktoś powie, że heroinista Rydel tworzył tylko dla ćpunów. Ignoranci.
"Głos daj.. Aaach... widze złoty brzegu piach
I mijając kiście liści
Zapuszczam się do iście tajemnego świata
Mam za sobą swego brata
W liczbie dwa plus jeden
Jestem pewien, że go znacie
Kto jest wróg, a kto przyjaciel?
Nie posiądzie, na tym lądzie
Takiej wiedzy, bo nie znane kategorie to
Więc otwieram kolekcję
Poproszę o projekcję
Czujcie się jak w domu
Komu ginu? Komu dymu?
Kiedy czas nastanie
Usłyszę pukanie
W banię i przypłynie w minie
Ukojenie w moim filmie (A to co? Jak to?)
Przecież było to tak dawno, ten świat
Który, otaczał mnie bańką, kolorowanką
Widzę to wyraźnie, trójkąt prawdy mówi start
Jego jazda gaśnie, nie na zawsze
Potem, wzlotem, błędem, zapędem, psim swędem
Przez szufladę pełną Marii
Rapowe katharsis, oczyszczona strona
Barwy tej kameleona
Coraz dalej, stale i wspaniale
Usłyszałem swoje żale
Ale, chyba było warto
Więc lepiej spal to
Taśma się kręci
Słyszę nasze chęci w pamięci
Wierci dziurki, od tej rurki
I - Krach, gdzie jest złoto, a gdzie piach
Jak na teraz odpowiedź jest w sześciu literach
Po bajerach
Ciąży, krąży igła wokół rowka
Aż skład się wreszcie namyśli
To H.I.P- H.O.P"
Jak by byli ćpunami to kończyliby życie na odwyku, lub w wannie ze strzykawką w ręku. A tak nie było. I nie mów, że Magik tak skończył, bo nie da się zaćpać na śmierć marihuaną, a poza tym to tak naprawdę nigdy się nie dowiemy, co było główną przyczyną śmierci Magika.
Wejdź w google grafika, wpisz Paktofonika i znajdź mi tych łysych gości. Nie, nie na jednym zdjęciu, tylko na 70 %-ach przynajmniej.
Dlaczego trzeba ich nazwać legenda? Hmm na przykład dlatego że ja mając 8 lat już wiedziałem co to za zespół , bo poziom hip hopu na jakim byli jest tak wysoko ponad wszystkich innych polskich wykonawców tego nurtu muzycznego , jakiś mirmix koleś który ma za pewne 12 lat będzie jechać po takich ludziach.
I ch.uj Ci do tego, że byli wycięci na łyso, każdy ma prawo wyglądać tak jak chce. Jeśli nie podoba Ci się rap to go nie słuchaj, proste. A jeśli chcesz komentować, to zdobądź jakąś wiedzę na temat osoby/rzeczy, którą chcesz skomentować, bo tak bez sensu jest hejtować coś o czym gówno się wie. : ) Ty pewnie jesteś kóól i słuchasz metalu, czyli ganzez rozez; ** <3, metaliki ; ** < 3, asi di si ; ** < 3, a i zapomniałabym o kurcie kombajnie. Nie mówię, że inne gatunki są złe, czy też gorsze od rapu, bo każdy gatunek jest wyjątkowy i inny. Sama nie zamykam się na jeden gatunek i słucham różnej muzyki. Głupie jest hejtowanie czegoś czego się w ogóle nie słucha i nie czuje. To oczywiste, że każdy słucha czegoś innego, każdemu podoba się coś innego i nie zmienisz tego. Gdyby każdemu podobało się to samo, to ludzie byliby tacy sami przez co świat byłby nudny. W każdym wielkim zespole, którego ludzie będą słuchać przez wiele lat i cenić był jakiś ćpun, np. Ryszard Riedel, ( którego muzykę bardzo cenię). Każdy ma jakąś swoją legendę, dla jednego będzie to Paktofonika, a dla drugiego Bob Marley, to oczywiste. A Ty nawet nie potrafiłbyś/potrafiłabyś powtórzyć sukcesu PFK, więc się uspokój i nie hejtuj.
Wszyscy gadacie o tym, że wycięci na łyso byli, a nie byli przecież, jak już to rzadko, Magikowi się nawet zdarzało dredy nosić
To może i ja się wtrącę, a co mi tam. Legenda? Jak najbardziej, wiedzą to głównie Ci którzy słuchają polskiego rapu nie od dziś, a od kilkunastu lat co najmniej. Nie rozumiem waszych, zarzutów, a "bo to shit", "jaka z tego legenda?", "przecież to kawała gówna", itp. Ludzie na boga, trochę tolerancji, każdy ma swoje gusta, swoje upodobania jeśli chodzi o muzykę, film, sztukę czy inne prozy życia. Jeśli czegoś nie znam, nie interesuje się tym, to nie rzucam się jak wsza na grzebieniu, żeby wszem i wobec pokazać moje niezadowolenie przy okazji ubliżać ludziom, którym się to podoba. Powiem tak, zajrzyjcie do słownika i sprawdźcie słowo "TOLERANCJA". Bo bądź co bądź, ale ta muzyka, Ci ludzie jak i ten film, jest dla sporej części tutaj obecnych bardzo bliski sercu i wcale nie jest miło słuchać obelg odnośnie tego czego się tak naprawdę nie zna. Można też swoje niezadowolenie uzewnętrzniać w bardziej przyjemny i kulturalny sposób, tyle od siebie.
Pozdrawiam
P.S. Swoją drogą bardzo jestem ciekaw tego filmu
Jak można nazwać ich legendą ? Akurat jestem osobą porządną, w większym stopniu kulturalną, umiem się zachować w prawie każdej sytuacji .. dobrze oczywiście. Wróćmy do paktofoniki.
Zespół może nie stworzony w wytwórni na miarę koncernów USA, a powiem więcej - w bloku.
Ich muzyka przekazuje i pokazuje jak toczy się życie, uczy prawd, jest niezwykle trafna i przede wszystkim to kwintesencja polskiego rapu. NIGDY nie słyszałem lepszych raperów, nigdy nie słyszałem lepszych słów niż tych które są w ich piosenkach.
Większość osób nie zna ich historii, nie zna nawet więcej NIŻ 3 piosenki, więc proszę bardzo kulturalnie "Zamknąć mordki".
PFK zawsze będzie legendą, oni byli najlepsi, a teraz pokazują równie dobrą klasę. Rahim np: "Dinozaury", Fokus "Sny". Polecam.
A na zakończenie tego żenującego tematu dodam tyle:
KAŻDA OSOBA, KTÓRA ZNA, podkreślam ZNA SIĘ NA POLSKIM RAPIE PRZYZNA, ŻE PFK SĄ LEGENDĄ. Od nich narodził się bum. Oni pokazali drogę, którą już nikomu nie udało się przejść tak pięknie.
"Nie masz co wspominać ? Lepiej swe życie zmień"
Zgadzam się w 100 %. I polecam jeszcze piosenkę Rahima ''sekunda'' i '' Wiersz'' .
Podróże po amplitudzie dobra płyta :) Ale bardziej spodobała mi się od oryginału wersja zremixowana. Sekunda genialny tekst, polecam tez "OTC" i "Mozna" wersje zremixowane.
Nie mam nic do paktofoniki ale wg mnie nazywanie ich legendą to przesada. Poza tym po zwiastunie już widać że będzie to film o tym jak magik miał ciężko w życiu i jak mu się nie układało.