Smutny film. Dla garści dolarów wymordowali 60 milionów bizonów, niszcząc niemal całą populację tych zwierząt. Człowiek jest najbardziej prymitywnym zwierzęciem na świecie. Cywilizacja, z której tacy jesteśmy dumni, to niemal tylko przemoc, bestialstwo, mordowanie i chciwość. Pojechali do jednego z najpiękniejszych...
Czy ten film był lub jest (a może dopiero będzie?) będzie gdziekolwiek dostępny poza newsami, że istnieje i był wyświetlany na 1 czy 2 festiwalach w USA? A jeśli faktycznie dopiero będzie dostępny, to kiedy?
Taka przygoda od niechcenia, bez błyskotliwych dialogów, ciekawej akcji. Fabuła kosztem przesłania. Szkoda tylko, że to przesłanie pełne fałszu i bezwstydnej hipokryzji. Oto ponad sto pięćdziesiąt lat od początku planowej zagłady bizonów, człowiek biadoli nad ich losem. Bo przecież jesteśmy tacy dobrzy dla zwierząt......
więcej