Film trzyma w napięciu. Dobra akcja i zdjęcia. Piękna muzyka. Nie dostrzegam głębszego przekazu. Moja interpretacja jest taka że reżyser na koniec zasiewa w nas ideę poszukiwania sensu, która może się rozrosnąć jak rak. Scenariusz jest paradoksem jak te schody bez końca.