Idealnym zakończeniem byłaby organizacja ostatnich Igrzysk - tym razem uczestnikami byliby Snow ze swoją świtą i ten pedziowaty prezenter - showman od wywiadów z uczestnikami poprzednich edycji. Pewnie wszyscy narobiliby w gacie jeszcze przed startem, a widowisko zakończyłoby się w ciągu 10 minut.