PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=877751}

Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży

The Hunger Games: The Ballad of Songbirds and Snakes
6,7 33 788
ocen
6,7 10 1 33788
6,0 21
ocen krytyków
Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży

Piszę z perspektywy osoby, która żadnym fanem igrzysk nie jest, ale kinomanem już tak.
Był to kawał świetnie zaprojektowanego filmu. Mam często problem dotrwać do końca dwugodzinnego filmu. Ten liczył 2godziny 40minut i nie chciałem aby się kończył!

Rozwój głównych postaci - genialny.
Ogromny wysiłek położony na pokazanie świata, aniżeli samych igrzysk, których spodziewam się że i tak było wiele do porzygu w poprzednich częściach. Uważam że było to konieczne mimo że nie było dużo czasu na zapoznanie z uczestnikami. Natomiast cieszę się że arena została ograniczona do minimum i że nie poświęcono większości filmu na zawodników biegających po niej.
Sprawiło to że balans był tutaj rozegrany perfekcyjnie.
Bardzo satysfakcjonujący seans.
Przerzucenie widza na życie w dystryktach w drugiej połowie filmu. Duże wyzwanie, aby nie zanudzić/odrzucić widza.

ocenił(a) film na 8
Waterlooo

Zgadzam się w 100%. Też się uważam za dosyć wymagającego kinomana, i miałam bardzo podobne przemyślenia po filmie co Ty. Nie dłużyło mi się, tylko siedziałam w napięciu przez cały seans. Rozwój postaci świetny i dobrze, że było tak mało areny. Naprawdę dostaliśmy dobre kino rozrywkowe z niezłym rysem psychologicznym głównego bohatera.
Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 10
Waterlooo

Zgadzam się z opinią. Dobry film tylko tak głębiej się zastanawiając można dojść do wniosku że morderca (UWAGASPOILER)nie poniósł żadnej kary a nawet mało tego, osiągnął wszystkie cele które sobie założył. Także kiepska rola filmu w kształtowaniu psychiki młodego widza hehe

ocenił(a) film na 8
Pavell_598

Myślę że film w 100% dla widza dojrzałego. Młody odbiorca może mieć problem ze zrozumieniem zła koniecznego, jeśli karmiony jest od maleńkości disneyem itp.

Droga głównego bohatera jest w prostym rozumieniu drogą do zostania złoczyńcą. I jest ona pokazana perfekcyjnie, gdyż gł. bohater staje często w konieczności popełnienia zła z uwagi na własne przetrwanie i mimo dobrych chęci.
Nie jest (jak zwykle ze złoczyńcami) samolubny, bo poświęca się i swój status, dla kogoś, czy też wyższej sprawy i w ostateczności z obawy o własne życie i życie czyjeś popełnia coś złego.

Powiedziałbym nawet, że przyglądanie się jak kończą jego ofiary było satysfakcjonujące, bo to one pierwsze postanawiały mu śmiertelnie zaszkodzić.
To właśnie czyni jego drogę zostania antagonistą genialną i zasadną (z uwagi na to co przeżył), acz ostatecznie krzywiącą jego obiektywne spojrzenie na wiele spraw.

ocenił(a) film na 9
Waterlooo

Świetnie dotarcie do całego sedna filmu. Przemiana wrażliwego Corio w beznamiętnego Snow, bo tylko tak mógł przeżyć. Jakby nie patrzeć drugą stroną medalu była Kathniss. Oboje przechodzą brutalną transformację, by zachować życie. Tylko każde stanowi inną stronę medalu. W sumie teraz lepiej można zrozumieć ukryte aspektu ich "połączenia" w następnych częściach.

ocenił(a) film na 10
Waterlooo

Ja też.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones