Pewnie mnie fani Hostela zjada no ale cóż...
Moja odpowiedz to Piła... mówie o całej serii, film ma fajna orginalna dosc ciekawa fabułe, pelna róznych niedopowiedzen ktore sprawiaja ze ogladajacy zaczyna myslec i kombinowac co bedzie dalej... Nom i pułapki ktore dla mnie stanowia tylko tło filmu i nie sa najwazniejsze...
Natomiast Hostel... no cóż płytka zerowa orzewidywalna fabuła ktora tylko przeprowadza nas od sceny smierci do sceny smierci... Pomysl moze ciekawy ale wykonanie fatalne... Sceny drastyczne mimo to musialem uwazac by nie usnac... moze to zle ze namawiam do piractwa ale polecam sciagnac film z neta... niz kupowac bilet czy pozniej plyte DVD... przezyjesz wtedy mniejsze rozczarowanie ;) PZDR
Oczywiście że Piła... ma chociaż fabułę a nie tak jak Hostel... Połowa filmu to pornos a później gore.. Jak oglądałem to się zastanawiałem czy dobry film oglądam...
Piła na pewno zaskakuje, te gry pana Saw i zakręcona fabuła. Kompletnie różne filmy, nie wiem jak je porównywac.