Prawdopodobnie ta scena będzie w 3 części. A Gandalf miał wtedy swoją laskę ponieważ działo się to przed spotkaniem u bilba bo jak wiemy wtedy Gandalf dał klucz Thorinowi , który dostał od jego ojca (Thraina) w Dol Guldur.

Na pewno nie. W filmie Gandalf prawdopodobnie spotyka Thraina dopiero w Dol Guldur tuż przed walką z Sauronem. Można tak wnioskować z 2 powodów:

- Thorin w prologu mówi, że jest przekonany, że jego ojciec wciąż żyje

- W zwiastunach podczas walki Gandalfa z Thrainem, czarodziej ma swój miecz Glamdring, który znalazł dopiero w jaskini trollów

;)

Gandalf w prologu mówi, że otrzymał od Thraina klucz, tuż przed jego (Thraina) wyprawą do Ereboru, w czasie której został schwytany przez Nekromantę :)

No też fakt to teraz nie wiem o co tam będzie chodzić ,a może ta scena jest w tej częsci bo jak gandalf "zwiedza" Dol Guldur widać tą wieże z której w zwiastunie skacze na niego Thrain.

Pewnie tak. Nie wiem jak mogli to wyciąć...

Problem jest taki ze Hobbity mialy byc dwa ale po podjeciu decyzji, ze beda trzy filmy calosc zostala poszatkowana i beznadziejnie zmontowana. Nawet trailery mamia widzow... Przyklad z Thrainem. Inny przyklad to np zmiany wygladu bohaterow czy zastepowanie jednych postaci innymi, jak np Azog. Pocztakowo przypominal Lurtza z LOTRA ale zdecydowano sie na orka w wersji CGI. Pozniej PJ pokazuje nam w tarilerze do Pustkowia Azoga wspinajacego sie na tame u Elfow w Lesnym Krolestwie a w filmie mamy Bolga. Zmiany, zmiany, ciecia, zmiany, CGI, ciecia, ciecia, CGI, zmiany i tak w kolko. Wielki burdel Panie Jackson... wielki burdel.

Popieram. Rozdzielenie tego na 3 części od początku zwiastowało złe rzeczy.

No. Pomyślcie sobie jakby było zajebiście, gdyby z AUJ wyje*** Radagasta, walkę kamiennych gigantów (w tle mogliby byc), Azoga itd. na pysk i zakończyc gdzieś przed Mroczną Puszczą. Do tego oczywiście dłuższy wątek Beorna. Druga częśc to Mroczna Puszcza, Thranduil, smaczek w postaci Legolasa w tle, Esgaroth, Erebor i Smaug, Bitwa Pięciu Armii, powrót i koniec. Bez dodatkowych wątków i bez skracania wątków z książki, którą się adaptuje. Bo tak to film nie ma ani klimatu książki, ani klimatu LOTRa. Ewentualnie bym wplótł jakoś mniej nachalnie wątek Dol Guldur. W filmie nawet podoba mi się ten Azog, ale bez niego byłoby lepiej. Drużyna i tak byłaby pod presją, żeby zdążyc dojśc do Góry.

Problem w tym, że to film, a nie było antagonisty który by nakręcał dodatkowo akcję:)

Niestety 100 % racji, duży zawód gdy w spotach jeszcze widzisz Azoga, a w filmie jeno Bolga.

No również na pewno nie, bo prolog miał miejsce 12 miesięcy oprzed akcją dwójki:)

No tak ;)

Ale widzisz, skoro spotkałby Thraina przed sama po spotkaniu z Thorinem u Bilba nie mógłby mu wręczyć ani mapy ani klucza...

No masz rację, Peter to strasznie pokręcił... Myślę, że najwięcej wskazówek daje nam rozmowa Gandalfa z Thorinem w Bree. Gandalf mówi tam, że rozmawiał z Thrainem (może wtedy dostał od niego mapę i klucz) i doradził mu by wyruszył odzyskać Erebor. Thrain go posłuchał, ale w czasie wyprawy został napadnięty przez orków i prawdopodobnie zabrany do Dol Guldur i od tego czasu nikt nie wie co się z nim stało, jednak Thorin jest przekonany, że jego ojciec wciąż żyje.
Taki scenariusz wydaje mi się najbardziej prawdopodobny, ale z kolei dziwne wydaje się to, że Thrain wyruszył do Ereboru bez klucza i mapy..

A Ty co o tym sądzisz? :)

Sorry że się wtrącam, ale jak Gandalf zostaje napadnięty przez Thraina, to ma już Glamdringa, więc...

No przecież wiem o tym :) Sam o tym pisałem zaraz po premierze dwójki :)
Może się trochę niejasno wyraziłem, ale według mnie to będzie wyglądało tak:

1. Gandalf spotyka się z Thrainem (nie w Dol Guldur) i namawia go na odbicie Ereboru. W tedy też Thrain daje mu mapę i klucz.
2. Thrain zostaje napadnięty przez orków w czasie wyprawy i uprowadzony do Dol Guldur.
3. Gandalf spotyka się z Thorinem w Bree i go o tym informuje.
4. Wszyscy spotykają się w domu Bilba i Gandalf przekazuje mapę i klucz Thorinowi.
5. Gandalf znajduje Glamdringa w jaskini Trollów.
6. Gandalf przybywa do Dol Guldur, odsyła Radagasta i przywołuje zło czające się w ruinach.
7. Nagle z wieży skacze na niego Thrain (wersja rozszerzona)
8. Gandalf traci laskę po walce z Sauronem.

(:

Zgadzam się. Tez tak myślę :)

:) Tylko jak Thrain wyruszył do Ereboru bez klucza i mapy? :)

Były ważniejsze wątki niż jakaś tam poboczna scena z Thrainem, np kilkuminutowe combo Legolasa wybijającego jednym mrugnięciem powieki tuzin orków, albo bardzo istotny dla fabuły wątek miłosny. Po prostu Jackson nie znalazł czasu na taką błahostkę.
A tak na serio to też jestem zdziwiony brakiem tej sceny.

No dokładnie. Najprawdopodobniej niestety będzie w edycji rozszerzonej i jak puszczą w TV to nigdy nie zobaczymy Thraina...

Hehe :D masz racje :D combosy sa wazniejsze ;)

Poza tym wycięli (albo przenieśli do trójki) sceny ze Smeagolem. Andy Serkis mówił, że w każdej części będzie epizodycznie występował Gollum...

Możliwe, że będzie w 3 części podobnie było ze scenami z trailera 1 części gdzie ukazały się dopiero w 2.

Kiedy niby powiedział coś takiego? Z tego co wiem, Serkis nagrał tylko sekwencje w podziemiach z Bilbem i to było wszystko. To była pierwsza nakręcona scena, potem był drugim reżyserem.

Jestem niemal pewien, że tak gdzieś wyczytałem mniej więcej rok temu, ale jak tak mówisz to już sam nie wiem, może mi się coś pokręciło. W każdym razie bardzo chciałbym jeszcze zobaczyć Golluma w Hobbicie, w końcu według książki opuścił Góry Mgliste i śledził Bilba podczas wyprawy do Ereboru ;)

Jak dla mnie nie zaszkodziłaby scena na samym końcu po wylocie Smauga na Laketown i tekście Bilba, że leci gdzieś indziej ujęcie w góry np i pojawia się Gollum mówiący sam do siebie, że wstrętny Hobbit ukradł mu skarb itd. Mam nadzieję, że w 3 części się pojawi.

No fajnie by było ;) Powinien się pojawić, bo w jednym z ostatnich videoblogów widać jak (prawdopodobnie) Gollum ucieka z tuneli goblinów :)

To nie gollum tylko zwykły goblin.

Może gobliny zbiora się, żeby tez uderzyć na Góre.

Oby nie

Oby tak.

Jeszcze tylko tych gównianych karłowatych goblinów brakuje w Bitwie Pieciu Armii... Nie, dziękuję, wystarczy już, że będą tam świnie...
Chciałbym, żeby to była bitwa na miarę Bitwy pod Helmowym Jarem, a gobliny zdecydowanie by to uniemożliwiły (mówię oczywiście o tych goblinach z Hobbita, nie z Władcy)

Bitwę o Helmowy jar spokojnie przebije. Będzie więcej ras, postaci, lepszy krajobraz, więcej jednostek wojskowych i w ogóle.

Ważne żeby były takie sceny jak np. przyjazd Gandalfa z wojskami Eomera, szarża Theodena lub jakaś głęboka rozmowa jak Gandalfa z Pippinem o życiu po śmierci :)

Zaufaj Jacksonowi :)

ahahahahahah

czytałeś książkę ?
do to właśnie tam pod samotna górą walczą gobliny z gór mglistych a nie orkowie z dol guldur :-)
Marcin

ale w książce gobliny i orkowie to ta sama rasa :) PJ je rozdzielił i gobliny wyszły mu fatalnie, dlatego wolałbym, żeby w BPA wzięli udział tylko orkowie :)
Lonelier

dokladnie:)

No ozywiscie. Przeciez armie będa większe niż te pod Jarem

No i co z tego?? Tu sie beda bili o zloto Thorina pod Helmowym Jarem bili sie o wolnosc narodow. Nie wyskakuj nawet z tak durnym porownaniem. Zawsze i wszedzie Helmowy Jar>b5a

O zadne złoto się bic nie będa.

Przeczytaj książkę to się dowiesz o co się biją:) Nie ma żadnego innego powodu jak bogactwa Ereboru. Wiec to sie ma nijak do walki o przetrwanie w TTT.

W ksiażce może i tak. Ale w filmie na szczęście będzie inaczej i bardziej powaznie. Zresztą, jak spojrzysz dalej, to zobaczysz, jakie ogromne znaczenie miało odzyskanie Ereboru.

Tłumaczyłem Ci w innej odpowiedzi, jedynie Gandalf widzi jak duze mialo to znaczenie, ale same armie napierniczaly sie tylko i wylacznie z powodu bogactw Ereboru bo Smaug padł i tyle.

Może chodzi o to, że podczas wojny o pierścień była bitwa pod górą, więc orkowie nie zdobyli np rivendell czy shire.

W ksiazce tak, w filmie nie.