Kogo wolicie?
Ja osobiście wolę Smauga. Jest potężniejszy, bardziej inteligentny i lepiej prezentuje się jesli
chodzi o wygląd.
Mówisz o Ancalgonie czarnym ? A jego nie pokonał Czasem Thorondor ? Myślałem że Erandil był tylko posłańcem ...
Gandalf był Majarem. Spokojnie dałby radę smokowi skoro nawet Balroga pokonał. Sauron zawsze był potęzniejszy od lażdego smoka.
Zależy do czego ?
Na łańcuch to smoka ,ale jako wartownik albo ochroniarz to Balrog. Ewentualnie tak bestyjka na zamówienie, mam kłopot z krasnoludami wysyłam Smoka, mam kłopot z orkami albo elfami to Balrgoga i spokój.
Wygląd - Balrog. Choć wykonany prawie 15 lat temu, robi lepsze wrażenie niż większość animacji z Hobbita. Ogólnie jako postać to Smaug, w sumie jego bardziej poznaliśmy, więc raczej trudno porównywać obie postacie,
chyba by się leekko zdziwiił jakby zobaczył ładną elfkę , powiedzmy Arwene która woła go ; Smauguś do nogi xD
Co chciałeś tym tematem osiągnąć? Smaug jest robiony za pomocą komputerów nowszych o 12 lat do tego w motion capture dlatego wygląda tak fantastycznie. Balrog w swoich czasach też prezentował się znakomicie i dzisiaj wygląda dobrze .Pamiętam jakie wrażenie robił w kinie jak bylem na Drużynie 12 lat temu jak i cały film. Pomyślałem wtedy ,że kino może pokazać już absolutnie wszystko.
Poza tym Balrogowie z tego co pamiętam należą do majarów więc byli potężniejsi od Smauga . Balrogowie mocą dorównywali nawet Sauronowi ze złych istot tylko Morgoth ich przewyższał.
Twoje durne tematy chcące za wszelką cenę pokazać wyższość hobshitów nad Lotrem sa żenujące i tak wszyscy wiedzą ,że poprzednie filmy Jacksona były lepsze.
I tak zawsze zostajesz niszczony w dyskusji fanboju za każdym razem gdy próbujesz pokazać wyższość hobbita nad lotrem.
Nie pozdrawiam.
zaraz tu Zentaur przyjdzie mówić o innej konwencji filmu i stylistyce hehe
" i tak wszyscy wiedzą ,że poprzednie filmy Jacksona były lepsze" - co jest lepsze a co gorsze, to bardzo subiektywne oceny. Zarówno LOTR, jak i Hobbit, to dwa różne filmy, choć mówią o podobnych sprawach. Poza tym Hobbit (książka) powstał dla dziecka (dzieci) a LOTR był skierowany do innego odbiorcy.
Dajmy spokój porównaniom, to już naprawdę robi się śmieszne (w negatywnym znaczeniu tego słowa).
No i co z tego, że ten dla dzieci a tamten nie. Wszystko może i nie musi być arcydziełem. Hobbit gorszy i tyle.
Gorszy, bo ty (i tobie podobni) tak mówisz? Pfff :) To film inny i dla innego odbiorcy.
To tak, jakbyś miał porównywać motyle dzienne do nocnych.
BEZ SENSU porównanie.
Hehehehe dokładnie pan Zentaur zapewne przyjdzie i będzie bredził o innej konwencji i stylistyce:D
Pod względem potęgi to Balrogowie byli przemocarni, byli w końcu Majarami.
Smoki były tworami (żywą bronią) Morgotha.
Więc można tylko domniewać, że dzieliła ich przepaść, choć pewnie Morgoth z racji potęgi mógł stworzyć smoka dorównującego mocą Balrogowi.
W sumie kogo by nie wybrać to przydałby się palaczowi, zawsze miałby ogień przy sobie :)
Balrog - bo to majar:)
Ja się u Tolkiena najbardziej zajmuję majarami - Balrog pochodził z tych duchów ognistych co Ariena - strażniczka słońca - dysponowali ogromną mocą - zresztą pojedynek Olorina z Blrogiem w Morii - majara z majarem - gdzie mówi on ''to najstraszniejszy,ze wszystkich po tym z Czarnej Wieży' już mówi sam za siebie........
Chyba jednak Balrog. Smaug jest świetny, ale to Balrog przynajmniej u mnie wywołał swoim pojawieniem autentyczny przestrach. Było coś w tej postaci tak demonicznego, nienazwanego, że przy oglądaniu miałam ciarki na plecach.
Mi się podobał jako forma grozy i wola walki w polu- za iste noldrowie musieli brać na poważnie takego adwersarza ! ... Za to podobne twoim reakcjom wywołał u mnie głos Cumbertbacha jako nekromanty ... ^^ był tak nieludzko nienawistny i zły i nie ludzki że można było przez ułamek odczuć z jakim bytem przyszło sie mierzyc Gandalfowi ;)
"był tak nieludzko nienawistny i zły i nie ludzki że można było przez ułamek odczuć z jakim bytem przyszło sie mierzyc Gandalfowi " - Czego tak naprawdę nie dało się wyczuć w Sauronie z LOTRa. Tutaj Zło było wręcz dotykalne, między innymi właśnie dzięki głosowi Cumbertbacha (nota bene również Smaug zawdzięczał mu słyszalność).
Głos z Lotra też był fajny( w szczególnoście te - "Build me an army worthy of mordor ;) ) ale mniej specyficzny - tak wiem że Smaug również zawdzięcz a mu swój głos i nie wiem jak oni to zrobili żę te dwa głosy były inne odmienne.... głos Suarona taki w skali tonacji ywrównany podobny ludzkiemu bardziej a ten smoczy taki głeboki i ciężki ale odwalili kawał dobrej roboty wraz Cumbertsmaugiem ;)
Masz rację, z nekromantą było podobnie. Benedict zna się na operowaniu głosem:)))
Barlog jest taki duży tylko w filmie w książce jego rozmiary nie są opisane (w animowanym lotr Barlog jest wielkości człowieka) jednak przy LOTRZE trzeba się wyzbyć myślenia rozmiarami. Tutaj liczy się potęga, ale to fakt pojedynek Barloga z Smaugiem byłby bardzo ciekawy. Nie można stwierdzić, że Barlogowie są jakimiś tępymi istotami.
Balroga widzieliśmy tylko chwilę, Smauga kilkanaście minut.
Trochę trudno to uczciwie ocenić moim zdaniem.
He he, po dzisiejszym seansie Pustkowia, też chciałem założyć taki temat jak kamilxxx09 :-) ciekawie jak by wypadło starcie Smauga z najpotężniejszym z Balrogów lub nawet ich większą liczbą :-) Z kilkoma lub 10 na raz ciekawe czy dał by radę :-) Ogniem by im raczej nie zaszkodził :-)
Takie coś można by zobaczyć za czasów Morgotha, tylko wtedy żyło tylu Balrogów i tyle Smoków aby to pokazać :]
Nie jestem pewien czy Smaug jest rzeczywiście potężniejszy od Balroga.
1. Smaug jest swego rodzaju wynaturzeniem, a Balrog jest Majarem.
2. Smaug zniszczył Erebor - największe królestwo krasnoludów w trzeciej erze. Balrog zniszczył ukochaną stolicę krasnoludów - najbogatszą i największą w Śródziemiu. Khazad-dum było dlań na tyle ważne, że po wojnie o pierścień, ponownie je skolonizowano kosztem Ereboru, który drugi raz w swojej historii został opuszczony.
3. SPOILER Smaug został pokonany przez człowieka, z Balrogiem zaś mógł równać się jedynie przyszły przywódca Majarów w Śródziemiu, który aby potwora pokonać sam poniósł śmierć.
4. U Smauga razem z wyższą niż gadzia inteligencją przyszły też wady takie jak chciwość i duma. Poza tym Balrogi wcale nie musiały być mało inteligentne - może zwyczajnie były oszczędne w słowach.
powiem jedno Barlog a smaug jest głupi od razu gdy usłyszałem jego głos stwierdziłem smaug głupi nudny
Jeśli chodzi o potęgę to nie zgadzam się że Smaug jest lepszy. Balrok jest dużo silniejszy, bije na głowę smoka. Sam nie wiem co bym wybrał, podoba mi się Balrok, ogień i cień. A z drugiej strony mamy Smauga, który mówi wygląda nieziemsko.
Oh jejku...
"Uważano je za najstraszniejsze i najokrutniejsze ze sług Morgotha. Potrafili posługiwać się magią, a w ręku dzierżyli miecze z płomieni. Byli nieśmiertelni, a zniszczyć ich mogła tylko siła potężniejsza niż oni sami!!!! Byli istotami władającymi ogniem i cieniem, potężnymi i wzbudzającymi strach."
A smaug nie jest taki potężny, bo sami wiemy jak łatwo zginął.
Ps: Uważam że Balrog rozwalił by Saurona bez najmniejszego problemu...
Nie, skoro obaj mu służyli.
"Gandalf dał rade Balrogowi, więc Smaug był potężniejszy." - Hahaahaha, tylko że Gandalf jest potężny, nawet bardzo. O ile się nie mylę, to Majar tak jak Sauron czy Balrog...
I przy okazji stracił przy tym życie.
Do Smauga nawet się nie fatygował, zabił go zwykły człowiek. Znajdź teraz człowieka który zabił Balroga.
No przy Balrogu też nie zdziałała. Tylko, że on poradził sobie z plemieniem Durina w ich pierwotnej ojczyźnie i u szczytu potęgi, a nie z niedobitkami na wygnaniu.
Jeśli myślisz, że Balroga zabiło parę cięć zwykłym mieczem, to nieźle pokazuje to twoją wiedzę o WP ;)