Jak to skąd? Z jeziora :)

no to chyba nie do końca przemyślane :)

Wiadomo, w końcu do Jackson jest za wszystko odpowiedzialny :)

Nie, ty po prostu nie rozumiesz banalnych rzeczy. I tu tkwi problem a nie w Jacksonie.

Czego tu nie rozumieć? Kolesie brali wodę z jeziora.

No i...

Co no i? To Stilnes oznajmił że jest tu coś nieprzemyślanego. Szkoda tylko, że Jackson nie pokazał wprost tego syfu.

Ważne, ze były złe warunki. I Bard tez o tym wspominał. Poza tym, świetnie jest przedstawione to, jaki jest Burmistrz miasta.

Szczerze wątpię w to, iż wszyściutkie odpadki wędrowały jakimś nurtem nie zaśmiecając przy tym całego ekosystemu jeziora.

Przez jezioro przepływa rzeka - więc odpadki z jednej części miasta płyną do drugiej... (pewnie tej biedniejszej)

Moment...przez jezioro przepływa rzeka...że co?

http: //cdn. screenrant. com/wp-content/uploads/Middle-Earth-Map. jpg - usuń spacje

Zerknij sobie - na jezioro. Ja tam widzę trzy odpływy/dopływy rzek.

hmmm... tak...

to jeden z tych tematów, o których wolimy nie myśleć wyobrażając sobie np. życie w mieście średniowiecznym

:)

No bo tam był przeciez jeden wielki syf. Nawet Alfrid wylewa przez okno pomyje.

Bo w sredniowieczu samej wody nie pito - ta w rzekach byla brudna od miejskich fekaliow, garbiarni itp., studnie byly kopane pare metrow od latryn, a stojaca woda psuje sie po paru dniach. Pito alkohol, przede wszystkim piwo, ktore skutecznie wykanczalo drobnoustroje.