Oczywiście pamiętamy, że w książce Saruman z wiadomych względów w końcu zgodził się na atak na Dol Guldur, ale że nigdzie nie ma powiedziane, czy osobiście w nim uczestniczył.
Ciekaw jestem jak zostanie ta sprawa rozwiązana i pokazana w filmie?
Tym bardziej, że jest tu trochę zamieszania:
Dol Guldur zostało zburzone po zniszczeniu Pierścienia.
Wcześniej Czarnoksiężnik uciekł stamtąd przed Gandalfem, przenosząc się do z dawna przygotowanej siedziby w Mordorze.
Tyle mówią nam Księgi.
A co na ten temat powie (pokarze) nam Dżekson?
Liczę na to, że pokażą jak Biała Rada uderzy na Dol Guldur. Przynajmniej poza oddziałem Elfów, będzie w ataku uczestniczył Radagast, Gandalf i Galadriela...może Elrond? Byłoby to piękne.... ale ten wątek póki co pozostaje jedną wielką niewiadomą.
Jeśli natomiast pokażą atak na Dol Guldur, powinni także pokazać gdzie udał się Sauron....byłby to ciekawy łącznik z Władcą Pierścieni.
Na uczestnictwo w ataku Sarumana raczej bym nie liczył. Mam jednak ogromną nadzieję, że pokazany zostanie moment w którym podczas posiedzenia Białej Rady, Saruman da pozwolenie na ten atak.
Tak więc liczę na jego udział raz jeszcze podczas Białej Rady..... ale tak jak wspomniałem - to jedna wielka niewiadoma...ten cały wątek.
A widziałeś plakat reklamujący "Pustkowie...", na którym stoją tyłem do nas (patrząc od lewej): Elrond, Gandalf, Galadriela i Saruman, a przed nimi widać posępne ruiny Dol Guldur?
Z niego wyraźnie widać, że w filmie Biała Rada zostanie ograniczone do tej czwórki, i że to oni zainicjują jakieś konkretne działania a propos siedziby Czarnoksiężnika.
Choć z drugiej strony na jedynym dotychczas dostępnym zwiastunie filmu w Dol Guldur rozrabiają Gandalf i Radagast!
Heh, ciekawe które z naszych dywagacji sprawdzą się w grudniu? :-)
To nie był plakat tylko fanmade. Wyraźnie widać, że postaci są wklejone photoshopem czy innym programem graficznym.
Już nawet nie wspominając o tym, że Galadrieli tam nie ma lecz wklejona jest Eowyna :D
Sorry, że Cię zasmuciłem ale niestety dałeś się na tamten "plakat" nabrać :-)))
;-)
Ha, ha, ha!
Dałem się podejść niczym nieszczęsny Gorlim, któremu Sauron wyczarowywał obraz nieistniejącego domu i żony, aby go podejść, schwytać i uzyskać informacje o kryjówce Turina. :-)
Net to zwodnicze terytorium, a ja ściągnąłem sobie ów "plakat" w tak małej rozdzielczości, że nie pokapowałem się z czym mam do czynienia.
Dzięki za naukę!
Hm, w takim razie kwestia składu Białej Rady oraz skład ewentualnych atakujących Dol Guldur pozostaje nadal w sferze domysłów! :-)
Hej, przecież Lee jest w oficjalnej załodze na dwójkę, więc można mniemać, że saruman się pojawi
Wg. filmwebu tak... ale nie pomyślałeś, że skład aktorski ktoś z redakcji po prostu skopiował i wkleił bez namysłu?
W końcu jakiś sensowny temat na poziomie związany z filmem.
Liczę, że sporo będzie się działo pod twierdzą. Przypuszczam, że Elrond ruszy ze sporym oddziałem, a może i Galadriela przekroczy Anduinę z armią elfów. Gandalf z Radagastem też powinni trochę pomachać drewnem. Ciekawi mnie jak odpowie Sauron. Chyba rzuci do boju trochę orków, wargów i pająków, bo wątpię, aby zwiał bez walki. Czy ujawni swoją cielesną postać przed Białą Radą, to trudno powiedzieć
Dol Guldur jak do tej pory widzieliśmy na filmie jest łatwym obiektem do zdobycia. Wystarczy jak Radagast przejść przez most i po sprawie. Może w Pustkowiu zobaczymy tą twierdzę trochę bardziej ufortyfikowaną przez Nekromantę.
Hmm, to że sie gdzies weszło, nie oznacza, że się to miejsce zdobylo ;)
A przy potędze Saurona nie potrzebne raczej sa fortyfikacje, walka w twierdzy chyba będzie odbywać się bardziej na poziomie "Mocy".
Święte słowa!
Uważam że Sauron, z ewentualną pomocą paru Nazguli, sprawi masę kłopotów każdym atakującym, niezależnie od tego kim by byli i ilu by ich było.
A dziękuję! :-)
Nie jest powiedziane, że w Dol Guldur rozegra się jakaś walna bitwa!
Jeśli zaś chodzi o samą twierdzę, to mogą być spore problemy z jej zdobyciem, nawet gdy uderzy na nią wielka armia. Bo jeśli wejście do niej prowadzi tylko przez most, to wystarczy niewielu dziarskich obrońców, aby skutecznie zagrodzić to ciasne przejście. :-)
Oj, przeczuwam, że czeka nas tam parę rajcownych niespodzianek! :))
podpowiedźcie mi, bo nie pamiętam, czy Posłaniec Saurona był normalnie w książce, przy bitwie pod Czarną Bramą, czy to tylko pomysł PJ-a? A jeśli był to kim on jest- jednym z Nazguli? I czy to możliwe, że będzie w Dol Guldur :) To by było niezłe, oni szykują się do szturmu, a tu wychodzi taki szczerbatek i : "Mój pan, Sauron Wielki, pragnie was powitać". :)
Był taki gość w książce.
Najprawdopodobniej należał do Czarnych Numenorejczyków, i służył tak długo Sauronowi, że zapomniał swojego imienia, a w każdym razie uważał swe miano za mało istotne w tak ważnej chwili, bo przedstawił się jako "Rzecznik Saurona".
W książkach (w "Hobbicie i we "Władcy") zawodnik ten się nie pojawia, prócz wiadomej sceny i roli jaką odegrał. Jednak natenczas nie wiadomo, czy Dżekson do czegoś jeszcze go nie zatrudnił? :-)
to po długotrwałej służbie Sauronowi tak się wygląda? To już rozumiem, czemu elfy tak zawzięcie z nim walczyły...
No wiesz: Zło raczej powinno być wizualnie szpetne, bo inaczej mogłoby być pociągające. :-)
Jednak nie zawsze tak było.
Nawet Sauron był kiedyś nie lada przystojniakiem.
Zwłaszcza w okresie, kiedy nosił jeszcze nie zmutowane imię... Thauron. ;-)
Może bliskość Saurona go tak wypaczyła, tak jak bliskość i moc pierścienia zmieniły hobbita w golluma. Bo Czarni Numenoryjczycy to po prostu Dunedainowie (zwykli Numenoryjczycy) tacy jak Aragorn, którzy po prostu zostali omamieni przez Saurona i zaatakowali Amn. Czarnymi Numenoryjczykami są też korszarze z Umbaru, którym Aragorn i armia umarłych zabrali statki w scenach rozszerzonych.
a czy Czarni Numerojczycy to potomkowie Elendila? Bo właściwie reszta dawnych mieszkańców Numenoru została zniszczona, o co skutecznie zadbał Sauron. Przy okazji jak można być takim idiotą, by zabrać Majara ze sobą do domu, licząc, że będzie grzecznie siedział i nalewał wina (co w sumie nieźle mu wychodziło :)
Nie potomkowie Elendila to Numenoryjczycy/ Dunedainowie, którzy nie zaatakowali Amanu. Ale są potomkami dawnych mieszkańców Numenoru w czystej linii. Potomkowie mieszkańców Numenoru w czystej linii to przedstawiciele najważniejszych rodów w Gondorze, Strażnicy Dunedainów w Eriadorze i Korszarze z Umbaru na przykład. Ci ostatni to czarni numenoryjczycy ci dwaj pierwsi to Dunedainowie.
aha, ok czyli Sauron przekabacił kilku Numenorczyków, tworząc z nich Czarnych, jeszcze przed tym jak został pojmany przez Ar-Pharazôna? Czy kiedy był doradcą króla? Bo mam trochę dziur :)
Wtedy jak był doradcą Ar-Pharazôna. Sprawił, że ten zaczął czcić Melkora, usunął też z Rady Berła Amandila, wkrótce chorobliwie zaczął nienawidzić Valarów i Eldarów, ściął białe drzewo Numenoru i spalił na ołtarzu świątyni Melkora, wkrótce zezwolił także na składanie tam ofiar z ludzi, pod karą śmierci zabronił wszystkim odwiedzania Świętego Miejsca na szczycie Meneltarmy, númenorejczycy zaczęli również okrutnie postępować z podległymi im mieszkańcami Śródziemia. W końcu gdy Ar-Pharazôn był stary i bał się śmierci Sauron wmówił mu, że jak podbije Aman uzyska nieśmiertelność. Tak też ten postanowił to zrobić i wszyscy, którzy też w to wierzyli są teraz nazywani Czarnymi Numenoryjczykami (wcześniej Ludźmi Króla), inne ugrupowanie to byli "Wierni", którzy kultywowali naukę elfów i posługiwali się ich językami, za rządów ostatnich królów Numenoru byli bardzo prześladowani i składani w ofierze Melkorowi, w końcu gdy Ar-Pharazôn zaatakował Aman, oni tego nie zrobili, tylko resztki pod przewodnictwem Elendila i jego synów (Isildur i Anarion) zdołały uciec do Śródziemia i założyć królestwa Gondoru i Arnoru. Także część Czarnych Numenoryjczyków przeżyła. Osiedlili się głównie w Umbarze, ale także innych miejscach Haradu. Trzech nazguli było Czarnymi Numenoryjczykami i najprawdopodobniej właśnie Rzecznik Saurona.
ok, dzięki widzę, że jesteś bardzo zapoznany z tematem. Ja czytałam wszystkie książki Tolkiena, ale to się nie da od razu wszystkiego zapamiętać :) To co tam Sauron wyrabiał w Numenorze, to wiem, bo jest to jeden z moich ulubionych rozdziałów, ale nie pamiętałam za bardzo co tam się działo po Upadku.
No nie chciało mi się tego sklejać samemu, jak co nieco było na tacy, ale widać z tym "źródłem" też jesteś zapoznany to jaki problem? :)
Skąd informacja, że 3 nazguli to dawni czarni numenorejczycy? Myślę, że dość dobrze znam śródziemie, jednak nie spotkałem w różnych książkach informacji o tym, skąd pochodziło dziewięciu. Wiem tylko co nieco na temat Króla Morgulu i Khamula, a o reszcie nie znalazłem sensownych wzmianek. Możesz przytoczyć źródło, bo mnie zainteresowałeś tą informacją :)
"Sauron wszakże słynął z chytrości i powiadano, że wśród tych, których usidlił za pomocą dziewięciu pierścieni, było trzech dostojnych książąt numenorejskich".
J.R.R. Tolkien, Silmarillion, "Akallabêth" str. 247 u mnie. Skibniewska 1996.
Dziękować, jakoś mi to umknęło :) Nie ma informacji jednak, którzy to z tych 9 i co z pozostałą 6? Pozdrawiam
Pozostałą czwórką bo znani są jeszcze Khamul i Wódz Nazguli, nie wiem którzy to, ani nie wiem nic o pozostałej czwórce też.
Ja byłem bardzo mile zaskoczony wykreowanym Dol Guldur przez Twórców, jakie zobaczyliśmy w pierwszej części Hobbita.
Świetnie zrealizowana, "opuszczona" twierdza.... kapitalnie się prezentująca na wzgórzu.
Czuję, że najpierw dojdzie do walki, być może będzie tam niewielki oddział Orków, może jakiś Troll.... no i pająki wraz z nietoperzami :-)
Myślę, że sama walka ze strony obrońców Dol Guldur będzie oparta raczej na pułapkach/zasadzkach i na rodzaju czarnej magii.
Interesującą kwestią jest oblężenie ze strony sił Elfów.
Cóż.... widzieliśmy machiny oblężnicze w wykonaniu Isengardu i Mordoru... widzieliśmy przedzierających się przez mury Isengardu Entów....
A jaką taktykę oblężniczą zastosują Elfy? Być może właśnie ten dylemat rozwiąże moc Galadrieli, która według źródeł zniszczyła mury Twierdzy etc. Więc może właśnie najpierw uderzy Biała Rada i Galadriela na czele która skruszy umocnienia fortecy, zaś zaraz po tym, wkroczą do akcji oddziały Elfów?
Oj szykuje się interesujący wątek.
Nie wiem jak Wy ale mnie ten wątek o wiele bardziej interesuje niż kwestia Smoka Smauga. Jest on dla mnie dość oczywistym elementem filmu, zaś wątek Dol Guldur jako część wielowymiarowa i łącząca fabularnie całość z Władcą Pierścieni, przedstawiająca odradzające się zło, jest dla mnie w drugiej części Hobbita motywem najważniejszym.
Mysle ze atak na Dol Guldur ze strony Elfow bedzie wygladal w sposob zblizony do taktyk Rzymian i Grekow. W prologu do Druzyny widac bylo juz co nieco... np rowny szyk, dyscyplina i opracowana taktyka, pikinierzy z przodu, lucznicy z tylu, dobre uzbrojenie... itd. Moze nawet bedzie kawaleria... widzac Thranduila na losiu mysle ze wojska Elfow moga "zajechac" np na sarenkach ;)
Widzę, że chyba zacząłeś lekturę jednej z książek którą ostatnio kupiłeś :-)
Świetnie są w niej opisane techniki walki poszczególnych ras. Aż oczy przecierałem ze zdumienia z poziomu szczegółów :-)
No cóż....zatem czekamy na Dol Guldur :-) Bitwa się rozpocznie za 3 miesiące i 7 dni :-)
No ba :D oczywiscie ze czytuje ;) i tak szczerze... jest to najlepsza ksiazka zwiazana z produkcja filmow z serii LOTR. Mam ich sporo (ok 10-12) ale ta jet majstersztykiem. Mowie rzecz jasna o ksiazce "Władca Pierścieni - Broń i wojna"
Chyba raczej tylko Gandalf i Radagast będą baraszkowali po tej twierdzy no chyba, że nowy trailer coś nowego pokaże
Tak przypominało to trochę Grecką falangę, ale zupełnie nie przypomina taktyki Rzymian którzy walczyli kubikami. Niestety z tymi Rzymianami to palnąłeś sporą gafę. Pozdrawiam
Napisalem ze przypomina taktyki wojenne Rzymian i Grekow bo Elfowie walczyli ponobnie jak starozytni wojownicy. No raczej nie ja strzelilem gafe... jakos o "kubiku" nie slyszalem nigdy... a z historii mialem dobra 4 w liceum. Byc moze bylo cos takiego ale nie kojarze.
Taktyki Rzymian ewoluowaly na przestrzeni wiekow ale rzymska falanaga byla dosc skuteczna metoda walki az do czasu gdy wprowadzono reformy Kamillusa. Wtedy to z falangi zrezygnowano na rzecz manipułu. Czworobok stosowany przez Greków (czytaj falanga) został wtedy zastąpiony trzema szeregami ciężkiej piechoty. No i taka mniej wiecej piechote wlasnie widzimy w prologu do Druzyny Pierscienia.
P.S. Powolujac sie na Rzymian mialem na mysli nie tyle styl walki co przede wszystkim uzbrojenie to czym walczyli tzn zbroje i bron. Bardzo zblizona do broni elfickiej w filmowej trylogii poslugiwali sie Rzymianie wlasnie. Chociazby jesli chodzi o tarcze, wlocznie, helmy bojowe. Polecam obejrzec dodatkowe plyty z wydan 4-plytowych o tym jak tworzono bron i kostiumy do filmu. Tam jest wlasnie to wyjasnione kolezko :P
Chcesz cos udowodnic moze taka wypowiedzia? ;) Akurat o "zolwiu" slyszalem. Tak sie sklada ze moj historyk byl pasjonata jesli chodzi o starozytnosc i wczesne sredniowiecze ale o "kubiku" nie wpominal jakos... byc moze jest inna nazwa okreslajaca taka formacje bitewna o ktorej wtedy wspominal :P byc moze zapomnialem o niej ale mialem prawo bo bylo to prawie14 lat temu.
Sek w tym ze jako - prawdopodobnie - znawca i metodysta sztuki wojny nie musisz od razu krytykowac innych ;) moja wypowiedz porownujaca taktyki Elfow do Rzymian nie byly profersjonalnym okresleniem stylu ich walki lecz po prostu mialy na celu pokazac ze w pewneych kwestiach ekipa PJ tworzac film wzorowala sie na starozytnych wojach.
The End :P
P.S stary nie spinaj sie tak... przez to masz duzo problemow na forum i to w dodatku we wlasnych tematach :P
Cholera kolejny co trzeba mu maść na ból dupy zakupić :P
p.s. Ja mam problemy ale w słusznym celu, większość wie i nawet tego nie komentuje...
Jesli chodzi o twoja krucjate... jestem podobnego zdania co Ty i podzielam Twoja idee... ale nic nie zmienisz na forum, nie sprawisz ze niektore osoby skoncza swirowac i wariowac. Dlatego nie komentuje waszych wypowiedzi na forum. I jesli pamietasz to juz kiedys Ci to pisalem :)
Odnosnie masci na bol dupy... mysle ze jestes jedna z osob, ktora mimo wszystko sama powinna jej zazyc bo poki co Twoja walka nic nie daje i niepotrzebnie sie denerwujesz :) Wiem co mowie kolezko... uwierz mi.
Pozdro
Skupcie się bardziej na temacie a nie na maściach czy osobistych antypatiach względem użytkownika/użytkowników.... to taka moja drobna prośba, jeśli można.
Skupiamy sie khazad... ale za bardzo tez nie mozna sie skupiac bo nie tylko masc bedzie potrzebna ale i para czystych gaci :P troche luzu Panowie... :P
Spoko Khazad jest tu jednym z normalniejszych fanów, więc jemu mogę obiecać, że będzie bardziej stonowanie...
Po pierwsze to jednak troche daje, Kamilek coraz łagodniejszy..
Po drugie...koleżko? Wódki nie piliśmy razem Panie Baggins...
Ze mną się nie napijesz?
http://weselnydrinkbar.pl/wp-content/uploads/2011/11/w%C3%B3dka-na-wesele-stock- prestige.jpg
Po pierwsze... dalej sie napinasz :) Bronimy tej samej racji stary... wyluzuj. Ta lagpodnosc w koncu minie... zobaczysz ze po drugim trailerze a pozniej w okolicy grudnia, gdy pojawi sie krytyka jakas bedzie tutaj ponownie spory syf. Przyjda trolle i ten ktos znowu bedzie szalal, a wtedy zobaczysz ze ta krucjata - pomimo ze potrzebna forum w pewnym stopniu - nie daje rezultatu.
Odnosnie zwrotu "kolezko"... nie rob scen :P chyba ze wolisz abym stanal po drugiej strony barykady... odnosnie wodki... czemu nie? Fakt lagodzi obyczaje :P no to moze czas sie napic... ale jako fani LOTRa i Hobbita mysle ze raczej inny trunek wchodzilby w gre :P
Mowie o dobrym browarku w...
http://img526.imageshack.us/img526/3028/dscn7390a.jpg
A tak w ogole... byl z was ktos kiedys na jakims konwencie fanow Śródziemia, LOTRa itd? :) Dzieje sie tam... oj dzieje :D