ciekawe pytanie ale z pewnością miał inne zajęcie

Może wziął tylko akurat Tolkien np nie miał jeszcze jego postaci wymyslonej. Nie wiem trzeba było by to sprawdzić. A jeżeli miał tę postać już wymyśloną to po prostu nie ujął go w całość. Pamiętaj wtedy był tylko Hobbit I od tego się wszystko zaczęło, dlatego pytania dlaczego nie ma czy tamtego sa banalnie łatwe. Najprawdopodobniej nie istniały wtedy postaci o imionach np. Gimli.

straigtlines nie szukam zaczepki, ale to nie od Hobbita się wszystko zaczęło. Silmarillion powstawał od 1917r, a Hobbit od 1930r. do 1937r. Co do Gimliego to możliwe, że jeszcze go nie wymyślił, ale szczerze mówiąc w to wątpię.

A kto by brał takiego ''krasnoludka'' na taką wyprawę? :D

A ja jestem ciekaw, czy pod koniec 3 części dadzą jakiś smaczek typu Gandalf mówi że musi się spotkać z Aragornem czy coś takiego... wydarzenia między Hobbitem a LOTR przedstawia film stworzony przez fanów "Hunt for Gollum".

Ciekawa sprawa zostala poruszona. Pytanie czy koncowka bedzie tyczyc sie wydarzec z poczatku Podrozy tzn stary Bilbo pali fajke a Frodo biegnie wypatrywac Gandalfa, majacego przyjechac na urodziny, czy film zakonczy sie akcja z wydarzen z Hobbita lub tego co bylo po nim... Ja mam 4 wizje koncowki, ktore pasowalyby mysle.

1. Scena w Morii: Balin i krasnoludy odbijaja Morie i zaczynaja kopac... nagle slychac ryk Balroga i przerazonego Balina oraz Oriego piszacego w ksiedze Mazarbul.
2. Troszke starszy juz Bilbo usynowia Froda, bierze go na rece i wchodza razem do Bag End po czym zamyka drzwi na znak zamkniecia starej a rozpoczecia nowej historii.
3. Mija kilkadziesiat lat od czasu jak Bilbo usynowil Froda. Gandalf odwiedza sporo starszego Bilba i poznaje troszke mlodszego Froda niz w trakcie akcji z Wladcy. Chwile u nich gosci po czym mowi, ze musi udac sie w pewnej sprawie na wschod, do Mrocznej Puszczy. Mruga do Bilbo i mowi, ze na jej obrzezach widziano ich wspolnego "przyjaciela".
4. Bilbo po powrocie do Bag End siada przy kominku, pali fajeczke i wpada na mysl ze kiedys musi opisac swa przygode. Po czym wyjmuje Pierscien i zaczyna go ogladac. Nagle widzi Oko... koniec.

Najbardziej prawdopodobny wydaje mi się 2 scenariusz, to by było nawiązanie do końca LOTR, a wiadomo już jak PJ lubi nawiązania ;) co do 3 to o jakim przyjacielu mówisz? Gollum? W ogóle się zastanawiam skąd Gandalf się o nim dowie, jeśli Bilbo nie wyjawi mu sekretu pierścienia. Jeśli końcówka będzie tak rozwleczona jak w Powrocie Króla i myślę że możemy się spodziewać różnych smaczków: młodego Aragorna, albo chociaż wzmianki o nim. Myślę że na samym końcu znów zobaczymy starego Bilba, może tuż przed momentem jak otworzy drzwi Gandalfowi w dniu swoich urodzin ;)

Tak, mowie o Gollumie :) skad sie dowiedzial jest wyjasnione w I ksiedze LOTRa ;) a cala historia o poszukiwaniach Pierscienia, pojmaniu Golluma przez Aragorna, ucieczce Golluma jest opisana we fragmencie Narada u Elronda w LOTRze, a doglebniej w Niedokonczonych opowiesciach ;)
Zarowno w ksiazce jak i filmie Gandalf ewidentnie zaczyna podejrzewac, ze dziela Bilba sa poparte czyms innym niz tylko odwaga i szczescie, poparte sa czyms niezwyklym. On wie ze cos go spotkalo lub znalazl cos dziwnego w jaskini Golluma, cos co pomaga wyjsc mu z opresji :)

"Krasnoludy patrzyły na niego z nowym zupełnie szacunkiem, gdy wspominał o wymknięciu się straży, o przeskoczeniu przez Golluma, o przeciśnięciu się przez drzwi tak, jakby to nie było nic trudnego ani bardzo niebezpiecznego.
— A co, nie mówiłem? — zaśmiał się Gandalf. — Pan Baggins potrafi więcej, niż nam się wydaje. Mówiąc to, rzucił hobbitowi spod krzaczastych brwi dziwne spojrzenie; Bilbo zastanawiał się, czy aby czarodziej nie odgadł tej części jego historii, którą on wolał przemilczeć."

No dobra to książka... ale w filmie jakoś Bilbo nie jest skory to powiedzenia czegokolwiek Gandalfowi, może w 3 części. Poza tym w Drużynie Pierścienia (film) Gandalf wydaje się zaskoczony pierścieniem i w ogóle zniknięciem Bilba na urodzinach, w książce planował to razem z nim.

Powiem Ci, że każde z tych zakończeń jest ciekawe. Najbardziej jednak obstawiałbym scenkę z Shire, bo w końcu jak "Hobbit" to hobbit. Chociaż kij wie, bo w DOS tyle z tego "Hobbita", że ho ho... Ale nawet najbardziej genialny epilog w historii kina nie zrekompensuje nam tego, co już zostało zje**ne ;-(.

Ja polecam oceniać film pod względem całej trylogii. Teraz to wygląda tak, jakby oceniać 1/3 filmu na osobną ocenę. W Lotr'ze tak można było zrobić (obszerna książka, do tego osobna) ale tutaj musimy niestety czekać na całość.

Dla mnie również najbardziej prawdopodobne jest drugie rozwiązanie, jednak chciałbym zobaczyć chociaż zajawkę bębnów w głębinach :( Moim zdaniem utrzymają końcówkę w stylu początku, powrót do Bag End i stary Bilbo zamyka Czerwoną Księgę słysząc stukanie Gandalfa do drzwi.

O Gimlim nic pewnego nie wiadomo, Ale Aragorn przebywał wtedy w Rivendell, gdzie zresztą mieszkał do 20-tego roku żywota.
Zaglądając więc do domu Elronda w sumie można by pokazać na drugim planie jakiegoś małolata bawiącego się szczątkami Narsila. :-)

Czy to się nie dzieje 60 lat przed Władcą? Tak mi się wydawało, a to wtedy Aragorna chyba jeszcze na świecie nie powinno być. Jego lata jakoś tak mniej więcej jak u przeciętnego człowieka się liczą, no nie?

Aragorn urodził się 10 lat przed akcją Hobbita.

To podczas niszczenia pierścenia miał 70 lat? Ta matematyka ewidentnie się nie dodaje.

Starzał się wolniej niż zwykli ludzie

W filmie pominęli tą informacje że Aragorn starzał się wolniej od zwykłych ludzi co moim zdaniem było błędem.

Przecież było w wersji reżyserskiej "Dwóch wież".

Nie oglądałem wersji reżyserskich.... chyba to nadrobię :)

W tej kwestii wszystko składa się w dosyć logiczną całość. Aragorn pochodził z rodu Dunedainów, obdarzonych długowiecznością (we "Władcy pierścieni" jest o tym wzmianka, gdy Aragorn w rozmowie Eowiną chwali się swoim wiekiem - 87 lat).

edit. Nie mam pewności czy scena ich rozmowy została zawarta już w normalnej wersji filmu, czy tylko rozszerzonej...

Tylk ow rozszezone jwersji filmu była ta scena. W ogóle jak juz ogladac LOTR to tylko w rozszeżonych wersjach, które mają duzo dodatkowych i ciekawych scen.

No właśnie. Aragorn swoje korzenie miał w samym Numenorze, gdyż jego przesławny przodek Isildur oraz jego ojciec Elendil byli Numenorejczykami czystej krwi. Można powiedzieć, że był to taka rasa nad-ludzi, która wolniej się starzała, posiadała większą wiedzę o świecie, itp. itd.

w filmie jest jak ojciec Gimliego (Gloin?) pokazuje "portrety" Gimliego i jego matki xD wgl bekowa scena

No właśnie.
Rozśmieszyła mnie ta scena :D

Gimli był po prostu wtedy zbyt młodym krasnoludem, jak na taką wyprawę (był młodszy od Filiego i Kiliego). Logiczne, że Thorin go nie wziął bo byłby tylko ciężarem.

Miał 71 lat xd

sory 62

To i tak mało jak na krasnoluda...