Mam takie pytanie bo coś mi tu nie pasuje, albo ja mam zwidy i muszę się zaptać ; D
Otóż z tego co pamiętam Thranduil w książce bardzo pożąda Arcyklejnotu ( tego samego którego
szuka Bilbo na polecenie Thorina ). Jednak w pierwszej części dziadek Thorina pokazuje mu jakieś
kryształki w skrzynce ( jakiś wisior czy tam coś? :d ) i on takie uuuuuu i wgl nie zwraca uwagi na ten
kamyk w tronie. Potem w DoS podczas rozmowy z Thorinem też nie mówi o Arcyklejnocie tylko o
tamtych kamieniach. Za to gdzieś wyczytałam że Bilbo ma mu oddać w 3 części Arcyklejnot który
ukradł tak jak w książce. Stąd moje pytanie o co chodzi? Thrnaduil chce w końcu Arcyklejnot czy
tamtą skrzynkę? A może to ja coś totalnie źle zrozumiałam? xd
Faktycznie w filmie wygląda jakby Thranduil chciał ogólnie bogactw krasnoludów :) Pewnie uważa, że jemu się to wszystko należy a Arcyklejnot dostanie jako zadość uczynienie :)
Właśnie zapuściłam sobie DoS żeby sprawdzić. Thranduil mówi:
'An Arkenstone..it is precious to you beyond measure...I understand that. There are gems in the mountain that I too desire. White gems of pure starlight'
także on napomina o tym Arcyklejnocie ale sam przyznaje że chodzi mu o inne kamienie, o te z pierwszej części:
https://38.media.tumblr.com/2977266db9e77cf79feb2a0c325d4d21/tumblr_mv4kl4rhs71r e3c2eo4_250.gif
Nie ogarniam wątku tych kamieni właśnie :p po co je wprowadzać jak i tak skończy z Arcyklejnotem? :\
Hmm... a czy przypadkiem mówiąc o białym, lśniącym klejnocie i tym co zawierała skrzynka, twórcy nie ukłonili się przypadkiem do historii Silmarili?
Bo mnie się wydaje, że chyba o to chodziło. Może nie dosłownie, ale w przenośni.
Przecież w historii Śródziemia wiadomo, że klejnoty te zostały przez Krasnoludy skradzione a elfickiego właściela zabiły krasnoludy...coś w rodzaju napaści. Ale już nie pamiętam jak to dokładnie było.
W każdym razie, wydaje mi się, że chodziło właśnie o tego rodzaju ukłon. Bo te klejnoty w filmie same w sobie nie mają racji bytu...
http://cs622718.vk.me/v622718600/593e/Uv1_bAHRWJI.jpg tu mozna czesciowo przeczytac o co z nimi chodzi :)
co? to oni teraz wprowadzają jego żonę tam? że ten wisiorek w skrzynce miał być dla niej? wtf?
serio po co tak mieszac? pomysl ogolnie fajny ale wyjasnili to w jakiejs ksiazce ( co to wgl jest? ) i skad ludzie w kinach maja to widziec? zamiast tego sie zastanawiaja o co biega...
W książce masz wszystko czarno na białym. Co do filmowego misz- maszu- pytaj PiDżeja.
Nie pamiętam, żeby w książce było napisane, że Thranduil pożąda jakoś szczególnie Arcyklejnotu. Jest tam ogólnie napisane, że pewien król elfów z dawnych czasów (wcale nie Thranduil) miał słabość do srebra i białych szlachetnych kamieni, które dał do obróbki krasnoludzkim mistrzom, a potem odmówił im zapłaty, co przypłacił życiem i to była jedna z przyczyn późniejszej nieprzyjaźni między rasami. Ta wzmianka o dawnym sporze z krasnoludami jest aluzją do Silmarila i naszyjnika Nauglamir, które były przyczyną śmierci króla Thingola (ojca Luthien) z rąk krasnoludów.
Thranduil w książce chce dostać część skarbu Smauga, ale nie Arcyklejnot. Bilbo przynosi Arcyklejnot, żeby wytargować pokój i żeby Bard odzyskał swoje skarby znajdujące się w Ereborze (zagarnięte przez Smauga) w zamian za najważniejszy skarb Thorina. Myślę, że w filmie to się nie będzie jakoś bardzo różniło.
W filmie zamieniono dawny spór Thingola z krasnoludami o Silmaril i naszyjnik (którego i tak nie można było przedstawić dosłownie wraz z podawaniem imion ze względu na brak praw autorskich do Silmarillionu) na wymyślony niezbyt dawny spór Thranduila z Throrem o skrzynkę białych klejnotów (w którym na razie nie wiadomo o co chodzi i komu się one powinny należeć, może to będzie jeszcze jakoś wyjaśnione).
O Arcyklejnocie Thranduil mówi do Thorina, że Thorin tak ceni Arcyklejnot, jak on sam te białe kamienie w skrzynce, więc powinien to zrozumieć i mu oddać jego skarb. Thranduil z jakichś powodów chce przede wszystkim mieć tę właśnie skrzynkę i mówi Thorinowi, że pomoże mu odzyskać Erebor, jeśli dostanie te ukochane kamienie - a Thorin się nie zgadza i zostaje zamknięty w lochach.
Te klejnoty są chyba potrzebne po to, żeby wyjaśnić przyczynę niezbyt dobrych relacji między Thorinem i Thranduilem i jeszcze żeby dać Thranduilowi powód do zamknięcia Thorina w lochach, bo w książce Thorin został zamknięty dlatego, że nie chciał powiedzieć kim jest i po co przechodził przez Puszczę, a trudno, żeby w filmie Thranduil go nie poznał, jeśli go wcześniej widział w Ereborze.
Mała poprawka do mojego wcześniejszego wpisu. W książce jest tak napisane, że wynika z tego jakby to jednak Thranduil miał słabość do srebra i białych klejnotów i to on dawno temu prowadził wojny z krasnoludami, które złoto i srebro, dane im do obróbki, zagarnęły pod pozorem odmowy zapłaty przez króla elfów. Jest też podkreślone, że to dawne czasy i rodzina Thorina nie miała nic wspólnego z tym sporem.
Wygląda na to, że spór Króla Elfów z dawnymi krasnoludami był aluzją do sprawy Thingola, ale bez tragicznego końca.
Czyli w filmie słusznie Thranduil został obdarzony sprawą białych klejnotów, zmieniono tylko czas wydarzeń i wplątano w nią bezpośrednio Throra i Thorina.