Bardzo przyjemny krótki metraż, naprawdę szkoda, że aż tak krótki. Poza tym taka obsada!
Najbardziej podobała mi się rola Kim Bum'a jako flirciarskiego fotografa, naprawdę sympatyczna.
Ta historia tej dziewczyny i jego, aż szkoda, że tak szybko się skończyła. Ja z tego wątku
zrobiłabym dramę, naprawdę wyszłaby...