Ciekawe że Dumbledore, mając w ręku kamień wskrzeszenia nie mógł się oprzeć pokusie zobaczenia jeszcze raz swojej rodziny i założył go na palec mimo klątwy, a potem, kiedy klątwa była zdjęta, Snape nie użył go by zobaczyć Lily:)
Snape próbował leczyć Dumbledore'a zaraz po zniszczeniu przez niego pierścienia. Kamień leżał wtedy na stole obok nich a z ich rozmowy wynika że Snape wiedział że to kamień wskrzeszenia.
właśnie, że nie wynika. jak dla mnie wyraźnie było napisane, że Snape się dziwił "głupocie" Albusa:
"- Ale dlaczego? - zapytał natychmiast Snape. - Dlaczego wkładałeś ten pierścień?
Przecież rzucono na niego klątwę i musiałeś zdawać sobie z tego sprawę. Po co go w ogóle
dotykałeś?
Pierścień Marvola Gaunta leżał na biurku. Był pęknięty, a obok spoczywał miecz
Gryffindora. Dumbledore skrzywił się.
- Byłem... głupi. Tak mnie kusiło...
- Co cię kusiło? Dumbledore nie odpowiedział.
- To cud, że w ogóle udało ci się tutaj wrócić! Na pierścień rzucono klątwę o niezwykłej
mocy, pozostaje tylko nadzieja, że uda się to powstrzymać, ale nic więcej. Na razie uwięziłem
działanie klątwy w jednej ręce..."