W drugiej części widowiskowego zakończenia serii walka sił dobra z siłami zła świata czarodziejów przeistacza się w otwartą wojnę. Stawka nigdy nie była tak wysoka; nikt nie może czuć się bezpieczny. Być może w trakcie nieuchronnie zbliżającej się ostatecznej rozgrywki z Lordem Voldemortem to Harry Potter będzie zmuszony do ostatecznego poświęcenia. Tak kończy się cała opowieść.
Powszechnie przyjęła się teoria, że Harry w ostatecznym starciu pokonał Voldemorta tylko dzięki kontroli nad czarną różdżką i tylko dzięki temu. Wydaje mi się, że nie wszyscy do końca to zrozumieli i myślą o tym w pewnym uproszczeniu. Ja też tak po pierwszym przeczytaniu książki myślałem, ale z czasem to przemyślałem i...
więcejZaskoczyło mnie to, że jako jeden z niewielu filmów Harry Potter trzymał dość wysoki poziom od początku do końca. Wszystkie części oglądało się przyjemnie a to co mnie najbardziej zaskoczyło to mało głupich dialogów typu filmów akcji klasy B, które często występowały nawet w Gwiezdnych Wojnach.
Wzruszyłam się dzisiaj oglądając HP. Te filmy i książki to coś co dostarczyło mi wielu przeżyć. Szkoda że na siedmiu częściach się skończyło no ale nie można ciągnąć czegoś w nieskończoność. Mam 23 lata ale jeszcze pewnie nie raz wrócę do książek jak i filmów.