Okej, jesteśmy już po premierze The Force Awakens. Jak po zobaczeniu VII części zapatrujecie się na epizod VIII?
Przebudzenie mocy było dobrą nową nadzieją choć nie zgodzę się że jej kopią jak wielu mówi, od następnej części oczekuje Imperium Kontratakuje
hehehe :D uważaj bo cię zjedzą za ten komentarz że przyjmiesz każdą kopię nie no żartuję :D
Oczekuję ukazania porządnego treningu Jedi na tej wyspie. Końcówka Force Awakens przypomniała mi grę Jedi Academy i jej klimat :)
Mam nadzieję, że twórcy nie polecą po takiej łatwiźnie i sprowadzą w 3 cześci Rena na jasną stronę mocy, aby wspólnie z Rey pokonali ziomka siedzącego na krześle :)
przecież na końcu filmu Snoke mówił, że mają spotkać się gdzieś tam z Renem, generał już uciekł.
Rena zgarnęli jak leżał nieprzytomny, zaś sam Snoke powiedział, że teraz dopiero nastąpi zakończenie jego szkolenia.
Han został przebity mieczem i spadł, ale czy zginął? Ja wierze że jednak nie...
Maul został przecięty na pół , ale przeżył za pomocą mocy, i przedostał się do ogromnego pojemnika ze śmieciami które potem zostało przeniesione na planetę-wysypisko Lotho Minor, z tamtejszego złomu uformował sobie kończyny umożliwiające funkcjonowanie. Został odnaleziony przez jednego z zabrackich uczniów Dooku, później chyba zdobył mandalore pokonując w pojedynku tamtejszego przywódcę, zabił go chyba Grievous(albo przeżył), disney wprawdzie uznał stary kanon za nieważny ale to jest jedno z niewielu historii które jest wciąż "kanoniczne". Tutaj wszystkie informacje bo ja nie pamiętam to sobie możesz poczytać http://starwars.wikia.com/wiki/Darth_Maul
Star Wars: The Clone Wars należy do kanonu więc stwierdzenie, że Maul przeżył jest trafne :)
Ale Han nie miał mocy, ciężko by było mu to przeżyć, chociaż wszystko jest możliwe w takich filmach.
Jak nie miał ? To że nie był Jedi nie oznacza że moc w nim nie była silna, w tym uniwesum nie ma czegoś takiego jak łut szczęścia...
Już w nowej nadziei Han powiedział do luka ; Przemierzyłem galaktyke , wzdłuż i wszerz i nie napotkałem dowodu na istnienie wszechpotężnej mocy .
jak mogl przezyc?
Dobra, nawet jesli przezyl upadek, to watpie, ze przezyl zniszczenie planety
Jeśli Snoke to Darth Plagueis, który jest w stanie zapanować nad śmiercią to nauczy Kylo Rena tego skilla, który wykorzysta go w celu wskrzeszenia Hana, po czym przejdzie na jasną stronę.
ba dum tsss
To jest raczej niemożliwe, tzn disney może coś takiego zrobić skoro upie*dolił cały stary kanon, no ale jednak zasada dwóch temu przeczy, Plagueis musiał być zahibernowany albo musiał lizać rany przez te +30 lat, nie wierzę żeby ujawnił się dopiero po śmierci pulpita
Han zginal bo kosztowal 5 milionow dolarow. Jakby to rozlozyl na 3 epizody to zagralby w kazdym a tak musieli go zabic
Ja jestem za teorią, że gdy Han mówi do Kylo, że pomoże mu mimo wszystko - już nie pamiętam jak dosłownie to brzmiało - miał na myśli, że Kylo ma Go zabić, by zdobyć szacunek w oczach Snoke'a, a na końcu swojej drogi, gdy już ukończy wspomniane na końcu szkolenie i za pewne przebędzie długą i trudną drogę po ciemnej stronie mocy, zwyczajnie zabije Snoke'a.
PS. Kylo jest świetnie napisaną postacią młodego, nie zbyt rozgarniętego, członka ciemnej strony. Nie można porównywać go z Rey, ponieważ ona, gdy odkryła moc, już świetnie władała orężem, a on cały czas jest amatorem, dlatego tak bardzo jestem ciekaw owego "zakończenia szkolenia".
Tajemnica. Johnson szykuje coś "dziwnego".
http://www.slashfilm.com/lawrence-kasdan-star-wars-episode-8/
Ja powiem tak.Po obejrzeniu FA nie chcialbym aby 8 czesc byla za bardzo "5 czescia".
First Order stracil bron , teraz Snoke napewno uzyje Klonow bo ma je w posiadaniu.
Zapewne bedzie dalszy trening nad Kylo renem i Reyem przez Luke.
Ale to poki co troche za malo.
Absolutnie się zgadzam. Bardzo dobrze mi się oglądało FA, nie przeszkadzały mi zapożyczenia z fabuły Nowej Nadziei, ale mam nadzieję że w następnych częściach zobaczymy coś całkowicie innego i oryginalnego, inaczej może się to skończyć brakiem zainteresowania ze strony fanów.
Na pewno Snoke ma klony w posiadaniu? Rozumiem że chodzi Ci o tą kwestię Kylo Rena, kiedy rozmawia z Huxem. Osobiście odniosłem wrażenie że to miało być bardziej przekomarzanie się Kylo z Hux, czy forma żartu, że Klony imperium byłyby bardziej kompetentne do wykonania zadania. Ale nie jestem pewien, może masz rację.
Wlasnie mysle ,ze to nie bylo tylko przekomarzanie.Wkoncu klonow bylo multum a mimo upadku imperium one dalej gdzies sa (byc moze dalej produkowane na Kamino).
Pytanie co Rey dokladnie zrobila Kylowi bo jakos mi chyba umknely te detale.Mial jakas szrame na twarzy ,zniszczony mecz i obcieta lape ?
Przecież klony od Nowej Nadzieji to są normalni ludzie . Od dawna nie sa szkoli na kamino tylko w specjalnych akademiach Imperium.
I to sprawia że to już nie są klony, tak samo w czwartej części nie było klonów, służyły 20 lat i pozdychały bo z przyśpieszonym rozwojem wiązało się też przyspieszone "starzenie" (a raczej niefunkcjonalność bo starzeniem tego nazwać nie można.
Łape miał całą, obejrzę jeszcze raz w kinie to sprawdzę dokładnie jak to było. Klony po upadku Republiki zostały zastąpione, przez Impreatora, szturmowcami czyli normalnymi ludźmi
Przy drugiej wizycie w konie zwróciłem na to uwagę. Żadna kończyna nie została mu odcięta. Tylko twarz okaleczona pozostałe to powierzchowne rany raczej ;) Co do klonów Kuli wyraźnie zaznaczył, że może z niby skorzystać wiec pewnie na Kamino dalej jest dna Jango i First Order może z niego skorzystać. Całkiem to realna opcja
Po upadku Republiki droidy zastąpiono klonami. Ponieważ klony stażeja się szybciej zrezygnowano z nich po czym sukcesywnie uzupelniano braki normalnymi ludźmi przeszkolonymi na szturmowcow. Klony wykonujące rozkaz 66 dopóki nie umarły również były szturmowcami. Niektore z nich porzucily służbę i przeszli do cywila bądź walczyły po stronie rebelii.
mówisz dobrze ale nie do końca. Imperium a następnie nowy porządek miały regularną armię a szturmowcy to był odrębny lepiej wyszkolony pododdział. A z tym że ludzie zastępowali klony to się zgodzę. I z tym że klony przed śmiercią były szturmowcami też
Ja wiem czego na pewno bym nie chciał. Kolejnej Gwiazdy Śmierci. Fajnie byłoby gdyby w 8 części był chwilę pokazany trening Rey, potem żeby razem z Lukiem polecieli szukać tej świątynii Jedi o której była mowa, żeby mieli jakieś perturbacje z First Order po drodze, a po dotarciu na miejsce żeby Rey znalazła w świątynii kryształ i zbudowała swój własny miecz, który znowu będzie wyglądał inaczej niż wszystkie dotychczasowe i budził kontrowersje, żebyśmy mieli o czym gadać przez kolejne pół roku :D
To jest dobry pomysl - szukanie pierwszej swiatyni by byc moze pokonac Snoke (albo dowiedziec sie kim on jest).
No i wlasny miecz Rey - i jakis kolor typu żółty.
Ja co do tej części to to wg mnie jego miecz nie był w pełni doskonały (nie ma idealnego promienia i wygląda tak jak by z ostrza odpadały "kawałki miecza") bo mówił Rey, że chce ten miecz dla siebie. Może nie wie do końca jak zbudować miecz idealny dopracowany w każdym szczególe. Lub druga hipoteza, że chce mieć ten miecz który posiadał Anakin. Może myślał, że jak będzie go posiadał to będzie potężny jak Vader. Takie moje odczucia odnośnie tego :)
Zapewne chcial miec miecz anakina i ewentualnie zmienic kolor kamienia na czerwony.
czytałem że w scenariuszu była scena jak nie potrafi złożyć własnego miecza więc to też jeden z powodów wyniku walki z Rey, oprócz tego że jest niezrównoważony tak jak Anakin w młodości
A w starych częściach nie było aby vzegoś takiego, że jak Vader odciął w 5. Części Lukowi rękę, to miecz po Anakinie spadł gdzieś, a potem Vader do Luka, że zbudował sobie nowy miecz czy coś takiego. Czyli jak to jest yen miecz Luka, to to chyba jest ten nowy, a nie ten stary, po ojcu, który gdzieś tam spadł...właśnie to mi troszkę nie pasuje.
Czuję , że zbuduje nowy miecz i mam nieodparte wrażenie, że będzie to dwustronny jak u Maula. W końcu zanim zdobyła miecz używała a nawet dalej jest w posiadaniu tej laski/kija jakkolwiek to nazwać; )