Metanabol, testosteron, genotropin i nandrolon - obstawiam, że nie ma koksu, którego Sean Penn nie wziął przygotowując się do tej roli. 56 lat, ani grama tłuszczu, żyły i mięśnie nabrzmiałe jak u Ronnie Coleman'a przed Mr. Olympia. Na kurczaczkach i białku w proszku nie uciągniesz takich wyników :) Ten film to dowód na...
więcejFilm jest nie zły , nie jest to może żadne arcydzieło ale fajnie go się ogląda i jest sporo akcji także dla mnie jest ok .
...że Sean Penn do mnie przemówił w tej roli. Film mi się spodobał. Javier niestety powiela swoją rolę ze SKYFALL. Takie miałem skojarzenia widząc go na ekranie. Ogólnie jestem na TAK.
Film miał potencjał. W sumie nie jest to jakaś tragedia, ale na żadnym filmie akcji się tak nie wynudziłem. Długie ujęcia i bezsensowne dialogi z wszystkimi możliwymi kliszami przeplecione średnio udanymi scenami jak: walka na pięści w barze, obserwowanie ludzi przez okno, ciągłe flashbacki, spacery po mieście ze...
"Gunman" to film zabójczo wręcz przeciętny. Na każdym kroku widać, że twórcom średnio chciało się go kręcić. Rozlazłe tępo, dłużyzny, sceny akcji takie bez polotu. No ale z drugiej strony jak już przełkniemy te wszystkie "odłamki", to film ogląda się nawet niezgorszo i szkoda niektórych, fajnych pomysłów. Od taki mini...
więcejRewelacja. Stosunkowo mało znany film sensacyjny a ocierający się o poziom Bonda czy Bourna. Egzotyka Afryki, legenda stale wrzącego Konga i smak tajnych operacji. Klimatami i jakością film przypominający momentami "W sieci kłamstw", "Krwawy diament" czy "Łzy słońca". Dynamiczna akcja, która wiruje pomiędzy czarnym...
Tytuł filmu to "The Gunmen" to ja się spytam skąd do licha w tytule "The Gunman: Odkupienie" !? Czyżby w Polsce szło ot jako sequel jakiegoś innego filmu ? No bo jak jest podtytuł to jasna sprawa ze mamy do czynienia z sequelem. Tutaj ewidentnie tak jest zatem pytam: co to "Odkupienie" tutaj robi ?
W szeregu fajerwerkowego,powielanego shitu , jakim nas raczą producenci w drugiej dekadzie XXI wieku (patrz ->najnowsze marvele itp.), nareszcie wyłowiłem jasne światełko, jakim jest The Gunman. Nietypowy i niesztampowy. Akcja nie przesadzona i nabiera tempa z czasem, zdrowo się rozkręcając. Nie tak jak większość...
To na prawdę jest proste kino akcji które nie męczy za bardzo widza. Co najmniej 6/10.
Ja osobiście daje ocenę 7 za S. Penna i jego fizyczno umysłową kondycję na ekranie :-D
z gatunku tych ---w których aktor grający główną rolę daje wszystkim wyraźny sygnał ---patrzcie -----właśnie moja kariera się kończy a ja zaczynam grać w kaszanach . Szkoda bo lubiłem Seana Penna ...... Sam film jest zwyczajnie durny . Powinien nosić tytuł ----Zabili go a on i tak uciekł . Szkoda czasu na te...