PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=851391}

Groźne kłamstwa

Dangerous Lies
2020
5,3 12 tys. ocen
5,3 10 1 12227
2,6 5 krytyków
Groźne kłamstwa
powrót do forum filmu Groźne kłamstwa

Mnóstwo rzeczy bez sensu :
1.Co robił gruby na schodach w srdoku nocy i jak wszedł ? Przeciez głowna aktorka dbała o to zeby drzwi byly zamknięte
2. Czemu nie zgłosili na policję trupa w szopie ? Przeciez gosc lezał tam od dwoch lat ,byli by czysci , a wrzucenie go do smietnika w centrum miasta z papierami to jzu majstersztyk
3. Dlaczego chcieli oddac pieniadze w momencie kiedy dom był juz ich ? Przecież skoro dostali go w testamencie to razem z kasą
4. Dlaczego Azjatka na koncu wiedząc ,ze zaraz bedzie policja bierze bron i chce zabic głowna aktorkę ?
5. Jak to mozliwe ,ze testament został utrzymany i głowna aktorka mogła nadal mieszkac w domu ? Przeciez dostała go przestepców
6. Murzyn ,ktory tuż po smierci dziadka idzie sobie liczyc kase do domu w ktorym był zatrudniony nielegalnie :)
7. Typ od nieruchomosci ( przestepca ) chodzi sobie co noc po domu ? Jak tam sie dostawal ? Skoro jak był tam murzyn musial wybic okno ,zeby sie dostac

ocenił(a) film na 3
tomek23452

1. Ta scena była chyba tylko po to, aby wzbudzić emocje (nie udało się).
2. Bo powiedziano im, że jeśli znajdą w domu coś nielegalnego, to wszystko im zabiorą (gdyby znaleźli trupa, to na pewno zaczęliby węszyć, i może znaleźliby też diamenty). Dlaczego wyczucili dokumenty - nie kumam, czy to przypadek ,czy specjalnie.
3. Jak wyżej.
4. Nielogiczne.
5. Nielogiczne. Testament był sfałszowany (jak urząd mógł się na tym nie poznać?!), po całej tej sieci przestępstw dom powinien trafić pod komornika, a główna bohaterka nie powinna mieć do niego żadnych praw.
6. No idiota i tyle.
7. Bez sensu, jakby chodził po domu co noc, to by już dawno znalazł w szopie trupa (i diamenty pewnie też).

mippek

2. No ale niby czemu mieliby im zabrac dom ? Przeciez gosc nie byl zwiazany ,ani z nimi ,a z dziadkiem ( znaczy jego nielegalna dzialanosc ) . Ja rozumiem gdyby oni go zabili albo brali udzial w napadzie , czy nawet znali tego goscia z dziecinstwa ...
3. Pieniadze dziadka ( jego oszczednosci )nie sa przeciez niczym nielegalnym

ocenił(a) film na 4
tomek23452

2. Nie wiemy dokładnie jak brzmią klauzule prawne przy rozpatrywaniu podobnych spraw, po za tym sprawa dość trudna, mogłoby się okazać, że wynik śledztwa, a za tym werdykt sądu nie będzie do końca oparty na prawdzie i nie korzystny.
3. Nie oddać tylko zabrać z banku, aby nie wyszło w śledztwie, że wzięli te pieniądze wcześniej. I tak zostałyby u nich, choć nie wiadomo co by było gdyby okazało się, ze to są pieniądze z przestępstwa.
4. Tak robi każdy przestępca w ostateczności.
5. Nie znaleziono podstaw aby go zakwestionować.
6. Murzyn - to wszystko tłumaczy.
7. Miał dorobione klucze od wspólnika ogrodnika?

Leszy2

Chyba nie ogladales zbyt dokladnie .
2. Pomysl ,ze dziedziczysz dom po ojcu ,znajdują w szopie zwłoki kogos obcego niezwiazanego z toba i zabieraja dom tobie ? Przeciez to bez sensu
3.Przeciez te pieniadze nie były z żadnego przestepstwa tylko to byly oszczednosci dziadka ,które zapisał im z całym domem ( wtedy jeszcze nie bylo wiadomo ,ze testament jest fałszywy )
4.W jakiej ostatecznosci ? Przeciez nikt nie wiedzial ,ze Azjatka byla w to uwikłana .Sama podłozyła sie policji ,w dodatku dodała sobie próbe zabojstwa policjantki i głownej aktorki . A wystarczyło nic nie robic , poczekac na policje ,a po diamenty przyjsc dzien pozniej
5. Jak nie znaleziono ? Przeciez ona ten testament dostała od przestepców ,to był fałszywy testament ,jakim idiota musiałby byc sędzia zeby nie dodac tych dwoch faktów ?
6. Jak mial dorobione klucze skoro gdy murzyn liczył kase musiał wybic szybę ?

ocenił(a) film na 4
tomek23452

2. Czy ja mówię że to z sensem? Ale takie jest prawo. Przykład: pod wpływem alkoholu prowadzisz samochód, nagle trzeźwy kierowca z premedytacją powoduje wypadek z twoim udziałem. Cała wina spada na Ciebie. Nie tylko wina prowadzenia po pijanemu, a cała wina. Po za tym to nie był ojciec tej dziewczyny (to istotne). I ty mówisz, ze ja nie oglądałem uważnie?
3. Jesteś pewien, że to były oszczędności? Diamenty to też były oszczędności?
4. Bohaterka wiedziała, w tym momencie.
5. Wiesz o tym ty, wiem ja, ale czy wie o tym sąd?
7. Fakt. Widocznie dziadek nie zamykał dobrze domu. A w ogóle to widziałeś go chodzącego zanim wybił szybę?

Leszy2

2. Nie zgadzam się zupełnie . Przykład z pijanym za kierownica jednak nietrafiony . Tutaj jesteś pijany , a jaka winę oni mieli ?
3.no to były jakieś drobne , znaczy małe banknoty . Gość nie miał nikogo to sobie odkładał kasę . Diamenty to inna bajka . Przecież dziadek o nich nie widzial
4.co wiedziała ? Bi Azjatka powiedziała - diamenty warte 3 mln - wystarczyło żeby powiedziała ze słyszała o tej historii , nie zrobiła nic co by ja zdradziło w 100%
5.no sorry , ale główna podejrzana czyli ta Azjatka dała im ten testament , czego nie wie sąd ?
7. Dziadek pilnował żeby drzwi były zamknięte , poza tym słyszał co nic ze ktoś chodzi , był przestraszony , myślisz ze nie sparzył czy drzwi są zamknięte ? Azjatka mówiła ze jej wspólnik szukał ich od dawna

ocenił(a) film na 4
tomek23452

2. Mówimy o sensowności prawa, a nie o winie i tego dotyczy przykład.
3. No właśnie. Podczas napadu żąda się drobnych używanych pieniędzy, a odkłada się raczej grube nominały. Dziadek o pieniądzach też nie wiedział.
4.Bohaterka przecież domyśliła się, że jest zamieszana, to wystarczy aby dodać dwa do dwóch.
5. Sąd nie wie i nie ma dowodów na to, że testament jest sfałszowany,
7. Skoro słyszał, że ktoś chodzi po domu to znaczy, że ktoś chodził. Widocznie dziadek nie pilnował drzwi tak dobrze jak mu się wydawało.

Leszy2

Nie dogadamy się .
2. Wymyślasz ze prawo tak mówi nie znając go na tyle by być pewnym . Skoro dom dostali w testamencie to jest ich i nikt nie ma prawa go im zabrać tylko dlatego ze w szopie jest trup
3.przeciez to były oszczędności dziadka . To nie są pieniądze z napadu ! Napad był na jubilera , skąd niby 100 tys w 5cio dolarowkach . Przecież klucz do tek skrzynki trzymał dziadek w ręce ! Bzdury piszesz i tyle . Obejrzyj ten fragment jeszcze raz
4. W jaki sposób się domyśliła ? Proszę o przykład . Tylko tak jak napisałem wyżej
5. Tutaj już płyniesz . Główna bohaterka dostaje testament od głównej sprawczyni , conajmniej podejrzane , nie uważasz ? Poza tym testament był przecież fałszywy
7. Główna bohaterka codzień po pracy przecież sprawdzała wszystkie drzwi , nawet była scena jak upewniala się czy mąż zamknął z tylu drzwi . Sorki ale widać ze nie oglądałeś dokładnie

tomek23452

I ja nigdzie nie napisałem ze to był jej ojciec .

ocenił(a) film na 4
tomek23452

2. Zastrzegłem, że nie wiemy co mówi prawo, natomiast ty autorytatywnie stwierdzasz, że dostali dom w testamencie i nikt nie ma prawa.... otóż mylisz się. Prawo dotyczące testamentów jest różne w różnych krajach i nie jest tak oczywiste jak 200 lat temu. Zwłaszcza w takich nietypowych sytuacjach.
3. Nie przypominam sobie, żeby klucz trzymał w ręce, ale skoro tak mówisz... Nie mam jak obejrzeć drugi raz. Tylko że kto, trzyma oszczędności w drobnych?
4. Jak to w jaki sposób się domyśliła? Oczy jej się rozszerzyły. Obejrzyj ten fragment jeszcze raz.
5. Owszem podejrzane, ale przed sądem winę trzeba udowodnić, a nie tylko podejrzewać. A fałszywości testamentu trzeba dowieść. To nie musi być wcale łatwe.
7. Ona sprawdzała, ale czy dziadek sprawdzał zanim ją zatrudnił. Dziadek wyraźnie coś słyszał, obejrzyj jeszcze raz jak możesz.

Leszy2

2. Dobra niech nawet bedzie ze sie bali ,ze im dom zabiorą - bo tutaj i tak sie nie dogadamy . No ale jakim trzeba byc idiota zeby wywiezc trupa , z plecakiem i dokumentami .ktore łaczą ich z nimi do smietnika w centrum miasta?
3.Tak ,trzymał klucz w rece i sobie dorzucał drobniaki do skrzyni od lata , tak to mozna był wywnioskowac
4. No domyslila wtedy gdy Azjatka powiedziala - o diamentach wartych
3mln - ,a ta na to ze nie mowila ,ze byly warte 3 mln . i tylko to ja wydało . Dowod w sumie sredni ...
5. Nie wiem czy jak juz wiesz ze testament jest falszywy to tak trudno to udowodnic ,ale ok nie mial rodziny ,wiec moze sąd mial to gdzies czy jest prawdziwy czy nie
7. Ale ona juz tam pracowała od 4 miesiecy ,po pracy sprawdzała ,a dziadek nie wychodzil z domu

ocenił(a) film na 4
tomek23452

2. O tym już pisałem. To był murzyn.
3. Nie wpadł bym na to, że można odkładać dorzucając po dolarze do skrzyni i uzbierać tyle kasy.
4. To nie sąd aby dowodzić, to rozgrywka, która zaraz zmieni się w strzelaninę.
5. Kto wie o tym, że testament jest fałszywy? I będzie to udowadniał przed sądem?
7. Ale słyszał kroki, to było widać na filmie.

ocenił(a) film na 6
Leszy2

Najpierw były oszczędności w 5dolarówkach, teraz przez o dolarze.. Dziadek trzymał w skrzyni kasę luzem. Niczym w skarbonce. Widziałeś kiedyś skarbonkę ? Albo puszkę WOŚP czy pieniądze na tacy w kościele? Różne nominały, raz się wrzuci więcej, raz mniej. Tak odkładał dziadek.

Z testamentem masz rację. Prawniczka była prawdziwa. Jedynie dowiedziała się o napadzie. Jak kobita mądra to nic nie mówiła o testamencie. Ba na rękę by im było, by dom stał pusty. Można by go przeszukać. Także testamentu policja czy sąd nie muszą kwestionować.

conrad_owl

Prawniczka była prawdziwa ,ale testament nie .Swoja drogą po co oni w ogole podrabiali ten testament i dali dom w spadku głownym bohaterom ???

tomek23452

znasz słowo spoiler?
jak nie to przeczytaj definicję.

ocenił(a) film na 5
leszek51

Ok... Może nie zna... Ale po co to czytasz przed filmem...?

ocenił(a) film na 4
tomek23452

Do listy niedorzeczności dodam jeszcze końcówkę, kiedy on zostaje zastrzelony. Żona nie próbuje go reanimować, nie wzywa karetki, nie rozpacza zbytnio, tylko rozmawia sobie z prawniczką.

ocenił(a) film na 2
Fallen_Angel

No to była jedna z najbardziej niedorzecznych scen z tego filmu.

ocenił(a) film na 5
tomek23452

O co chodziło z tekstem policjantki na końcu filmu, który wypowiedziała do głównej bohaterki : „dziecko nie pozna kryminalnej przeszłości ojca...”. To Adam był winny i popełnił jakieś przestępstwo jednak czy nie?

ocenił(a) film na 2
tomek23452

Co do 5 to notariuszka zginęła i można przyjąć że nie wydało się że testament był sfałszowany. Główna bohaterka nie wyjawiła też policji że brylanty są ukryte w ogrodzie, chociaż o tym wiedziała. Z drugiej strony widać że przez parę miesięcy ich nie znalazła ... kiepsko przekopuje ten ogródek.

ocenił(a) film na 5
tomek23452

Wg mnie największym bezsensem była przeprowadzka do domu gdzie umarł wlasciciel, ktoś się po nim krzątał i się do niego włamał. Sprzedałbym w cholerę i zniknął z kasą, a oni się tam udomowili jakby nigdy nic...

ocenił(a) film na 6
foxu23

Miałam takie same odczucia. A już szczególnie, scena na końcu. W ciągu paru dni umarło tam kilka osób. xD Nie chciałabym tam mieszkać, i to jeszcze sama w ciąży.

ocenił(a) film na 4
tomek23452

Ten człowiek, którego nazywacie murzyn, miał na imię Adam

tomek23452

1. Mógł mieć klucz lub po prostu włamał się jak wielu. Udowodnił swój kretynizm.
2. Byli kretynami, co udowadniali nie raz w tym filmie. Też się dziwiłem, że aż takimi, ale jak niezawodowi przestępcy coś przeskrobią, to zwykle się gubią.
3. Nie podano nam treści testamentu. Dopiero na koniec okazało się, że musiał być bardzo ogólny, więc na pewno nie wspomniano tam konkretnych kwot i nie było najmniejszego powodu, by ruszać kasę.
4. Nie wiadomo, co nią kierowało, może po prostu nie miała gdzie i jak schować broni, więc spanikowała.
5. To właśnie zastanowiło mnie po seansie. Przecież musiało wyjść, kim była prawniczka. Logicznym wytłumaczeniem jest, że nikomu nie zależało, by podważyć autentyczność testamentu i w związku z tym został utrzymany.
6. Przeliczenie kasy było akurat sensowne, a i tak nie miał nic do roboty, bo nie pracował, ani się nie kształcił. Dla mnie dziwne było, że wcześniej jej nie wynieśli (ani trochę). Zresztą facet był chciwym kretynem, więc nawet jakby sam zabił pracodawcę i wiedział o monitoringu, to mógłby się na to porwać.
7. Mógł mieć wcześniej klucze, a teraz mógł zgubić. Nie tylko dobrzy ludzie gubią klucze. :D

tomek23452

Stary temat, ale może oświecisz mnie, dlaczego policjantka powiedziała, że córka (bohaterka była w ciąży) nie dowie się o przestępczej przeszłości ojca? Przecież finalnie mąż bohaterki nie popełnił przestępstwa. Wzięli pieniądze i ukrył diamenty, ale przecież ich nie ukradł. Czy on tez był zamieszany w tę kradzież?