Widocznie przy ocenach BvS sytuacja jest odwrotna - krytykom się film podoba, a widzom nie :D
Mi niezwykłą dawkę śmiechu dostarczają ci internetowi krytycy, którzy zdecydowali się nakręcić reckę z jakąś kobietą u boku. Nagle każdy wtedy uważa na słowa i nie ma odwagi powiedzieć że film to gówno :P